Powrót do listy wiadomości Dodano: 2006-07-10  |  Ostatnia aktualizacja: 2006-07-10
120 lat warszawskiego MPWiK
120 lat warszawskiego MPWiK
120 lat warszawskiego MPWiK
W tym roku 120 lat obchodzi warszawskie Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Obchody rocznicy połączono z oficjalnym uruchomieniem oczyszczalni „Południe”. Woda w warszawskich kranach pojawiła się 3 lipca 1886 r. Sieć wodociągu miała wtedy jedynie 18 km długości i obejmowała tylko fragment lewobrzeżnej Warszawy. Jej budowa trwała zaledwie trzy lata i musiała być zatwierdzona przez władze carskiej Rosji. W początkowym okresie historii warszawskich wodociągów na Czerniakowie powstała Stacja Pomp Rzecznych, na Koszykach - Stacja Filtrów z podziemnymi komorami filtracyjnymi przypominającymi wnętrza gotyckich krypt i górującą nad okolicą wieżą ciśnień oraz na Powiślu przy ul. Dobrej - Stacja Pomp Kanałowych.

Warszawski wodociąg rozrastał się w bardzo szybkim tempie. W 1890 r. docierał do ponad 1700 posesji, pięć lat później do 3830 domów, a pod koniec XIX w. wodę miało już ponad 90 proc. mieszkań lewobrzeżnej Warszawy. W 1896 r. umieszczonymi pod mostem Kierbedzia rurami popłynęła ona również na Pragę. W dziejach stolicy była to prawdziwa rewolucja. Bez wodociągów nie byłoby nowoczesnej Warszawy. Stanowiły one jeden z fundamentalnych elementów infrastruktury miasta.

Wodociąg w Warszawie jest dziełem Williama Lindleya, angielskiego inżyniera, pracującego głównie w Niemczech (Hamburg, Frankfurt nad Menem). Był on w XIX w. największym specjalistą w dziedzinie budowy sieci wod-kan. O projekty wodociągów i kanalizacji zwróciło się do niego wiele miast Europy - Budapeszt, Moskwa oraz Petersburg. Do Warszawy zaprosił go Sokrates Starynkiewicz - Rosjanin uznawany za najwybitniejszego prezydenta miasta w jego dziejach. William Lindley wykonał projekt sieci wodociągowej i kanalizacyjnej (opracowanie go zajęło 2 lata), natomiast budową kierował już jego najstarszy syn - William Heerlein. Do I wojny światowej sprawował on nadzór techniczny nad funkcjonowaniem systemu. Dzieło Lindleyów miało niewiele sobie równych w całym ówczesnym świecie.

Po zakończeniu prac czerpaną z Wisły wodę dla Warszawy oczyszczano w Stacji Filtrów, a następnie rozprowadzano po mieście odlanymi z żelaza rurami. Z systemu tego miasto korzysta do dziś. Obecnie już tylko w Warszawie zachowała się funkcjonująca nieprzerwanie od 120 lat Stacja Filtrów. Jej architektura i rozwiązania techniczne są tak niezwykłe, że stacja kandyduje do znalezienia się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO.

(pj)

Kategoria wiadomości:

Z życia branży

Źródło:
Gazeta.pl
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :

Czytaj także