
Jak informuje Dziennik Gazeta Prawna, Ministerstwo Środowiska przygotowuje nową ustawę Prawo wodne, której celem jest dostosowanie polskich przepisów do wymogów unijnych. Zgodnie z brukselskimi dyrektywami, polskie prawo nie może dłużej zakładać zwolnienia "z obowiązku uiszczania opłat za korzystanie ze środowiska z tytułu poboru wody na potrzeby energetyki wodnej, nawadniania wodami powierzchniowymi użytków rolnych oraz potrzeby chowu lub hodowli ryb oraz innych organizmów wodnych".
Nowe prawo uderzy we wszystkich, którzy do swojej działalności wykorzystywali wodę z rzek i stawów. Z jednej strony będą to na przykład spółki zajmujące się wydobywaniem gazu łupkowego. To jednak nie wielkie i dysponujące pokaźnym budżetem firmy najbardziej obawiają się planowanej zmiany, lecz rolnicy i hodowcy ryb, którzy dopuszczają nawet możliwość bankructwa.
Zdaniem Bogusława Puchowskiego z Towarzystwa Rozwoju Małych Elektrowni Wodnych proponowane przepisy są nieprzemyślane i niesprawiedliwe: "Propozycje ministerstwa są zupełnie nieprofesjonalne i nie uwzględniają specyfiki naszej branży. To rozwiązanie nie uwzględnia opłat, które i tak już ponosimy, np. na utrzymanie jazów czy koryt rzek".
Ziemowit Pirtań, członek zarządu Stowarzyszenia Producentów Ryb Łososiowatych, wskazuje z kolei na niejasność niektórych sformułowań: "Dla nas woda to jest środowisko do hodowli, nie mamy żadnego zużycia wody, bilans jest taki sam. Te opłaty powinny być naliczane, jeśli ktoś wodę faktycznie zużywa."
Przeciwnicy nowej ustawy powołują się na przykład Węgier, gdzie podobne przepisy zostały wprowadzone w 2001 roku i doprowadziły do kryzysu w branży hodowców ryb, który trwa do dzisiaj. Na razie nie wiadomo jednak ani kiedy nowe prawo wejdzie w życie, ani jakiej wysokości będą opłaty.
(mk)
Kategoria wiadomości:
Inne
- Źródło:
- biznes.gazetaprawna.pl

Komentarze (3)
Czytaj także
-
Profesjonalna analiza wody - dlaczego jest ważna? Kto powinien zlecić?
www.laboratoria.xtech.plWoda ma nieodpowiedni smak lub zapach? A może pozostawia po sobie osady? Jeśli chcesz wiedzieć, z czego wynikają takie problemy, koniecznie...
-
Poprawa jakości wody w Szczecinie - Szczecińska oczyszczalnia "Pomorzany"
Europa jest wrażliwa na punkcie ochrony środowiska naturalnego, a „śmierdzący” problem Szczecina nieustannie nasilał się przez kilkadziesiąt lat....
-
-
-
-
Obywatel RP
Zawsze niegospodarność,rząd tłumaczy wymogami Unii, to dlaczego w innych krajach wspólnoty Obywatele mają lepsze prawo i warunki do życia!?
ak
Głupota i chciwość polityków nie zna granic !!!
obywatel x
To nie UNIA chce tylko Rostowski i jego grupa chce nas wydoić wszelkimi sposobami.