Powrót do listy wiadomości
Dodano: 2011-12-06 | Ostatnia aktualizacja: 2011-12-06
UOKiK bierze pod lupę przedsiębiorstwa wod-kan

UOKiK bierze pod lupę przedsiębiorstwa wod-kan
Od początku 2011 r. Prezes UOKiK wydała aż 42 decyzje stwierdzające stosowanie praktyk uderzających w prawa konsumentów i zasadę konkurencji przez lokalnych monopolistów sektora wod-kan – głównie przez gminy oraz spółki od nich zależne. Dlatego zdecydowano się na przeprowadzenie wnikliwej analizy działania tej branży, które pozwolą wykryć strukturalne problemy.
Jak stwierdzono w raporcie „Kierunki rozwoju ochrony konkurencji i konsumentów w sektorze wod-kan”, sytuacja ta wynika m. in. ze specyfiki branży. Istnienie konkurencji na tym rynku byłoby sprzeczne z zasadami ekonomii, gdyż wpłynęłoby na podwyżkę cen, a nie ich spadek. Wobec tego gminy bądź spółki komunalne świadczące usługi wodno-kanalizacyjne działają w warunkach monopolu naturalnego. Taka pozycja często prowadzi do nadużywania dominującej pozycji.
Autorzy raportu stwierdzają nieprawidłowości w takich dziedzinach jak kształtowanie opłat za wodę i ścieki czy zasady przyłączania nieruchomości do sieci. Odnotowano takie naruszenia przepisów, jak np. zlecanie odbiorcom pokrycia kosztów wykonania części sieci wodociągowej i kanalizacyjnej, podczas gdy w świetle prawa mają oni obowiązek sfinansowania jedynie budowy przyłączy. Nagminnie stosowaną praktyką jest również wyliczanie zbyt wysokiej opłaty za wodę w przypadku awarii wodomierza z winy odbiorcy. Zgodnie z przepisami, w takiej sytuacji opłata za okres, w którym wodomierz był uszkodzony, powinna zostać wyliczona na poziomie średniego zużycia z trzech ostatnich miesięcy, tymczasem spółki komunalne naliczają najwyższą możliwą kwotę.
Autorzy raportu odnotowali również nieprawidłowości w zawieranych przez przedsiębiorstwa umowach z odbiorcami: brak w nich wymaganych przez prawo uregulowań, m. in. na temat praw i obowiązków stron umowy, okresu jej obowiązywania, odpowiedzialności za niedotrzymanie jej postanowień.
Publikacja raportu była punktem wyjścia do debaty, której uczestnicy starali się znaleźć rozwiązanie dla niekorzystnej z perspektywy interesów klientów sytuacji w sektorze wod-kan. Prezes UOKiK, Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel, zwróciła uwagę, że jedną z przyczyn nieprawidłowości w tej branży jest fakt, że często gmina jest zarówno organem świadczącym usługi (za pośrednictwem spółek komunalnych), jak i organem nadzorującym ich przebieg. „Gminy występują jednocześnie w dwóch rolach nie do pogodzenia - organizatora i nadzorcy usług” - powiedziała podczas debaty Krasnodębska-Tomkiel. Wyjściem z sytuacji mogłoby być powierzenie nadzoru nad świadczonymi przez spółki usługami instytucji zewnętrznej. Biorący udział w debacie przedstawiciel Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej, Piotr Styczeń, zaproponował, by taką funkcję pełnił Urząd Regulacji Energetyki. Z kolei w raporcie UOKiK pojawiły się sugestie, by rolę regulatora powierzyć władzom wojewódzkim bądź Regionalnym Izbom Obrachunkowym, a także by spółki komunalne miały obowiązek dostarczać do ministerstwa audyt wykonany przez specjalistyczną firmę.
Raport dotyczący branży wod-kan to nie pierwsza analiza UOKiK koncentrująca się na działaniu wybranego sektora. Jak przypomniał w trakcie debaty Wojciech Szymczak, Dyrektor Departamentu Analiz Rynku UOKiK, opublikowano w ostatnich latach już raporty na temat energetyki i rynku kolejowego. Dodał także, że spowodowały one liczne dyskusje i przełożyły się na próby dokonywania zmian. Czy tak stanie się również w przypadku branży wod-kan i czy gminy oraz spółki komunalne zgodzą się z wnioskami raportu, dowiemy się w przyszłości.
(rw)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- UOKiK

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Pijmy wodę z kranu!
– Woda z kranu jest smaczna i bezpieczna, a potwierdzają to certyfikaty – taką optymistyczną informacją rozpoczęła konferencję prasową Dorota...
-
Uzdatnianie wody pitnej, a wody procesowej
Woda jest nieodłącznym elementem życia i działalności przemysłowej. Jednak ta pochodząca z naturalnych ujęć rzadko nadaje się do bezpośredniego...
-
-