Reklama: Chcesz umieścić tutaj reklamę? Zapraszamy do kontaktu »
Powrót do listy wiadomości Dodano: 2006-11-22  |  Ostatnia aktualizacja: 2006-11-22
Brytyjskie wodociągi chcą pieniędzy na nowe źródła wody
Brytyjskie wodociągi chcą pieniędzy na nowe źródła wody
Brytyjskie wodociągi chcą pieniędzy na nowe źródła wody
Brytyjskie firmy wodociągowe domagają się setek milionów funtów w ramach rekompensaty za konieczność szukania alternatywnych źródeł wody. Poszukiwania nowych źródeł wody będą konieczne po nałożeniu na brytyjskie przedsiębiorstwa wodociągowe limitów ilości wody pobieranej z rzek.

Rządowa Agencja Środowiska określiła 39 brytyjskich rzek jako nadmiernie eksploatowane przez wodociągi. Jak na razie kompanie wodociągowe mogą pobierać z rzek ogromne ilości wody (bez żadnych ograniczeń), zgodnie z przepisami istniejącymi od 40 lat, kiedy praktycznie nie był znany problem ocieplania się klimatu. Po suszach, które nawiedziły w ciągu ostatnich lat Wielką Brytanię problem pozyskiwania wody z rzek staje się coraz poważniejszy, np. w ostatnim roku firma Southern Water pobrała z rzeki o nazwie Test w hrabstwie Hampshire ok. 30 procent wody. W sierpniu, gdy poziom wody był najniższy było to już 40 procent płynącej w rzece wody.

Jeśli brytyjska Agencja Środowiska chce zmusić przedsiębiorstwa wodociągowe do zaprzestania pobierania wody w takim wymiarze jak robiły to w ostatnim czasie musi się liczyć z koniecznością milionowych rekompensat na poszukiwania alternatywnych sposobów pozyskiwania wody. Przedstawiciele branży wodociągowej mówią o kwotach rzędu 2 milionów funtów, za każdy milion litrów wody, którego nie będą mogli pobrać z rzek, natomiast tamtejszy urząd regulacji branży wodnej Ofwat, w rozmowach z przedstawicielami wodociągów określił kwotę rekompensat między 1 a 2 miliony funtów.

(pj)

Kategoria wiadomości:

Z życia branży

Źródło:
Independent
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :

Czytaj także