Jak trawa może zapobiec powodzi

Jak trawa może zapobiec powodzi

Brytyjscy naukowcy ze środkowej Walii są w trakcie badań nad wpływem trawy na zmniejszenie ryzyka powodzi. Badacze z Instytutu Łąkarstwa i Badań Środowiskowych (w skrócie z ang. Iger) w Aberystwyth pracują nad nowymi odmianami traw o długich korzeniach. Naukowcy mają nadzieję, że dzięki dłuższym korzeniom trawa będzie mogła wchłonąć więcej wody z gleby podczas ulewnych deszczy.

Powodem, dla którego to właśnie w Wielkiej Brytanii zajęto się problemem traw jest fakt, że łąki zajmują ponad jedną trzecią powierzchni tego kraju. Poza tym w Anglii oraz Walii dwa miliony gospodarstw, w których żyje ponad 5 milionów Brytyjczyków znajduje się na terenach zagrożonych powodzią. Roczne koszty powodzi w UK to ok. 1 miliarda funtów.

Badania prowadzone przez Dr Mike’a Humpreys’a z Iger opierają się na takiej modyfikacji genetycznej gatunków traw, aby były one zdolne do tworzenia większych systemów korzennych. Obecnie prace w tym kierunku są na etapie identyfikacji pożądanych genów. Po wyhodowaniu odpowiednich gatunków traw zostaną one zasiane oraz monitorowane będą zmiany w strukturze gleby.

Długie korzenie traw mają spowodować zwiększenie porowatości gleby, a co za tym idzie jej chłonności – woda z terenów pokrytych trawą o takich korzeniach nie spływa gwałtownie. Ponadto w okresach suszy woda dłużej utrzymuje się w glebie, zmniejszając zjawisko wysychania roślin.

Badania w Iger trwać będą 3,5 roku. Ich koszt to 400 tys. funtów.