Kalisz krok do przodu

Kalisz krok do przodu

Komisja Europejska nie przekaże Polsce 1,5 mld Euro z Funduszu Spójności, jeśli nie otrzyma raportów na temat oddziaływania na środowisko planowanych inwestycji. Spośród 22 wniosków rozpatrzonych i zaakceptowanych w pierwszej kolejności przez Komisję Europejską do finansowania z Funduszu Spójności tylko Kalisz posiada ocenę oddziaływania inwestycji na środowisko.

Po przystąpieniu do Unii Europejskiej Polska przestała być ulgowo traktowana w dziedzinie ochrony środowiska. KE jest nieustępliwa i wymaga od polskich władz wprowadzenia obowiązujących w całej Unii przepisów. Chodzi o raporty oddziaływania na środowisko, które powinny mieć wszystkie większe inwestycje przemysłowe. Konieczność spełnienia tego warunku przez beneficjentów pojawiła się przy analizowaniu projektów w Brukseli. Istnieje pewna rozbieżność między polskim i unijnym prawem w tym zakresie. Każdy wniosek zdaniem Komisji Europejskiej powinien być uzupełniony o ocenę oddziaływania na środowisko. Rozbieżności te wymagają jednoznacznego i szybkiego wyjaśnienia, aby nie wstrzymywać decyzji o udzielaniu unijnych dotacji. Z pominięciem Kalisza, wszystkie miasta ubiegające się o unijne środki muszą dostarczyć Brukseli raporty oddziaływania na środowisko, by otrzymać dofinansowanie. W ocenie Norberta Słowika, dyrektora Departamentu Przedsięwzięć Spójności Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, miasta będą gotowe to zrobić nie wcześniej niż za pół roku.

Ministerstwo Środowiska zaproponowało zmianę ustawy o ochronie środowiska, by ułatwić inwestorom otrzymywanie wymaganych przez Brukselę raportów. Raporty mają być wydawane przez wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, niezależnie od decyzji administracyjnych, które opracowują starostwa.
Do końca tego roku 674 aglomeracje w kraju muszą mieć oczyszczalnie ścieków pozwalające na redukcję zanieczyszczeń o 69 proc. Większość projektów dofinansowywanych z Funduszu Spójności dotyczy spraw, które nie mogą czekać.

W Kaliszu, Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji ubiega się o dofinansowanie z Funduszu Spójności budowy sieci kanalizacyjnej na sześciu osiedlach o zabudowie jedno i wielorodzinnej. Część ścieków z tych kaliskich osiedli, które posiadają kanalizację ogólnospławną odprowadzana jest bez oczyszczenia do wód powierzchniowych, w tym m.in. do Kanału Bernardyńskiego. Powoduje to zanieczyszczenie rzeki Prosny i jej dopływów. Pozostałe osiedla nieposiadające kanalizacji sanitarnej ani deszczowej przechowują ścieki w często nieszczelnych zbiornikach, z których zanieczyszczenia mogą przedostawać się do gruntu wód.

W ramach planowanej inwestycji, której koszty przekraczają 16 mln euro, przewiduje się wykonanie ponad 83 km sieci sanitarnej, 24 km kanalizacji deszczowej oraz 24 przepompowni ścieków. Do Unii Europejskiej zwrócono się o 50% dofinansowanie. W wyniku realizacji projektu zlikwidowane będą wszystkie miejsca zrzutu zanieczyszczeń do wód powierzchniowych. Ścieki z sześciu osiedli odprowadzone zostaną do mechaniczno-biologicznej oczyszczalni w Kucharach o przepustowości 40 000 m3 na dobę wykorzystywanej jest dotychczas tylko w ok. 50 procentach. Uporządkowanie gospodarki ściekowej w Kaliszu zapewni skanalizowanie miasta w 93 proc. Wpłynie to na znaczną poprawę stanu lokalnego środowiska oraz zgodną ze standardami unijnymi jakość wód na Wysoczyźnie Kaliskiej.