Reklama: Chcesz umieścić tutaj reklamę? Zapraszamy do kontaktu »
Powrót do listy wiadomości Dodano: 2004-11-19  |  Ostatnia aktualizacja: 2004-11-19
Kradzieże włazów i kratek do studzienek
Kradzieże włazów i kratek do studzienek
Kradzieże włazów i kratek do studzienek
Mogłoby się wydawać, że kradzieże włazów i kratek studzienek kanalizacyjnych to wyłącznie problem przedsiębiorstw wodociągowych. O tym, że tak nie jest przekonał się jeden z mieszkańców Torunia.

Jan Małoń wpadł do jednej z niezamkniętych studzienek. ‘To był ułamek sekundy. Poczułem, że spadam, nie wiedziałem tylko gdzie wyląduję. Dziś wiem, że uratował mnie cud. Gdybym uderzył głową w jedną z trzech wystających w studzience rur, mógłbym zginąć. Tego zdania był także nasz BHP-owiec - wspomina pan Małoń, pracownik firmy telekomunikacyjnej, który został wraz z kolegą skierowany do naprawy linii telefonicznej przy Szosie Lubickiej. Upadek z wysokości około sześciu metrów, wprost do wody, spowodował poważne urazy – pękniecie miednicy i liczne uszkodzenia kości stóp. Leczenie może potrwać długi czas, nie ma pewności, że pan Małoń odzyska pełną sprawność.

Poszkodowany będzie skarżył przedsiębiorstwo wodociągowe. Jest to bardzo poważna sprawa - przyznaje Bogusław Polcyn, zastępca dyrektora Toruńskich Wodociągów. - Na terenie miasta znajduje się kilka tysięcy różnego rodzaju studni. Wszystkich upilnować się nie da. Liczymy się ze sprawą sądową. Jesteśmy ubezpieczeni.

Straty materialne z tytułu kradzieży włazów, kratek i pokryw studzienek wodociągowych i kanalizacyjnych należy liczyć w tysiącach złotych – w zależności od wielkości miasta i nasilenia procederu. Przykładowo w roku 2003, w Jaworznie (woj. śląskie), w miejsce skradzionych wbudowano 110 sztuk betonowych kratek ściekowych oraz 5 żeliwnych pokryw włazów kanałowych. Koszty z tego tytułu poniesione przez gminę to 18.680,60 zł. Niestety elementy nadające się do sprzedaży w skupie złomu wciąż giną. Policja, przedsiębiorstwa wodociągowe, energetyczne i kolej notują nowe zgłoszenia. Dzieje się tak, choć w lipcu weszła w życie ustawa, nakazująca właścicielom skupów rejestrować przyjmowany surowiec, spisując także dane dostarczającego. Takie dokumenty należy przechowywać przez 5 lat.

Widać to za mało. Mieszkańcy Gliwic (woj Śląskie) proponują wyznaczenie nagrody dla osoby, która wskaże złodzieja. W Białogardzie podobnie jak Jaworznie, wystosowano do mieszkańców apel o pomoc i solidarność. Niewątpliwie trzeba zachować czujność, na razie nie zanosi się, że sprawcy kradzieży pójdą po rozum do głowy i przestaną zarabiać kosztem życia i zdrowia innych osób.

Kategoria wiadomości:

Z życia branży

Źródło:
Onet
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :

Czytaj także