Powrót do listy wiadomości
Dodano: 2005-03-11 | Ostatnia aktualizacja: 2005-03-11
Nowa definicja przyłącza i jej konsekwencje

Nowa definicja przyłącza i jej konsekwencje
Zgodnie obowiązującymi przepisami definicja przyłącza kanalizacyjnego mówi, że jest to “odcinek przewodu łączącego wewnętrzną instalację kanalizacyjną w nieruchomości odbiorcy usług z siecią kanalizacyjną, za pierwszą studzienką, licząc od strony budynku, a w przypadku jej braku od granicy nieruchomości”. Przepisy stanowią również, iż koszty związane z wybudowaniem i utrzymaniem przyłącza w odpowiednim stanie technicznym ponosi osoba ubiegająca się o przyłączenie nieruchomości do sieci kanalizacyjnej lub podmiot przez tą osobę upoważniony. Definicja przyłącza ustala więc, w jakiej części koszty instalacji kanalizacyjnej związanej z przyłączeniem konkretnej nieruchomości są pokrywane przez przedsiębiorstwo kanalizacyjne, a w jakiej przez odbiorcę usługi.
Zmiana definicji przyłącza znajdującej się w nowelizowanej ustawie jest bardzo subtelna. Mimo to ingeruje w rozkład odpowiedzialności finansowej za odcinki sieci kanalizacyjnej stanowiące odgałęzienia przyłączeniowe do poszczególnych posesji. W świetle nowej definicji za przyłącze kanalizacyjne należy uznać “odcinek przewodu łączącego wewnętrzną instalację kanalizacyjną w nieruchomości odbiorcy usług z siecią kanalizacyjną, za pierwszą studzienką, licząc od strony budynku, a w przypadku jej braku – do granicy nieruchomości gruntowej”.
Zdaniem Izby Gospodarczej Wodociągi Polskie (IGWP) zrzeszającej firmy prowadzące działalność gospodarczą w polskiej branży wodno-kanalizacyjnej, zmiana może stworzyć istotne bariery ograniczające jednostkom samorządowym i branży wodociągowo-kanalizacyjnej pozyskiwanie środków z funduszy unijnych. Może również zakłócić proces realizacji inwestycji już rozpoczętych. Wodociągi Polskie obawiają się lawiny roszczeń gdyż niektóre odcinki instalacji będące obecnie częścią sieci kanalizacyjnej staną się w świetle nowych przepisów przyłączami. Zgodnie z ustawą gminy bądź ich spółki muszą zapłacić za przekazywane im urządzenia wodociągowe i kanalizacyjne. Szacunkowo Miejskie Wodociągi i Kanalizacje w Bydgoszczy oceniają możliwą wartość roszczeń na 5-10 mln zł. Według Antoniego Tokarczuka, Dyrektora IGWP w całym kraju w grę wchodzą setki milionów złotych. W związku z potencjalnymi wydatkami na pokrycie roszczeń może wystąpić niedobór środków finansowych na realizację części koniecznych i planowanych przedsięwzięć związanych z budową i modernizacją infrastruktury kanalizacyjnej oraz wodociągowej. Zmiana definicji spowoduje ponadto wzrost wartości i długości sieci kanalizacyjnych, i tym samym wzrost odpowiedzialności przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych. Skutkować to będzie dalej wzrostem kosztów działalności przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych związanych z ich eksploatacją, a następnie dalszym wzrostem cen.
Felerny przepis mogą jeszcze zmienić senatorowie. Przewodniczący sejmowej komisji infrastruktury Janusz Piechociński (PSL) zapowiedział, że zwróci się do nich w tej sprawie.
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- http://www.igwp.org.pl

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Jak skutecznie eliminować Escherichia coli z wody pitnej?
Escherichia coli (E. coli) jest bakterią, która naturalnie występuje w jelitach zwierząt stałocieplnych, w tym ludzi. Jest szeroko wykorzystywana...
-
Pijmy wodę z kranu!
– Woda z kranu jest smaczna i bezpieczna, a potwierdzają to certyfikaty – taką optymistyczną informacją rozpoczęła konferencję prasową Dorota...
-
-
-