Strzelno ma najgorszy wodociąg w powiecie mogileńskim

Jak mówi Urszula Piwek-Brejecka dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Mogilnie obecność manganu powoduje brudzenie urządzeń sanitarnych i prania. Dyrektor podkreśla, że "przekroczenia norm zawartości manganu w wodzie w Strzelnie zasadniczo nie powinno wpływać negatywnie na zdrowie konsumentów. Nie można jednak latami pić takiej wody, gdyż u niektórych osób może być niższa tolerancja dla takich stężeń manganu".

Jakość wody jest badana średnio osiem razy w roku. Inspekcja sanitarna bada wodę z ujęcia, pobraną jeszcze przed uzdatnianiem, jak i tę płynącą z kranów. Jak mówi Urszula Piwek-Brejecka woda ujmowana ze studni nie zawiera dużych ilości manganu. Ta pobrana z kranów ma większe ilości manganu, gdyż gromadzi się on latami w sieci w postaci jego nierozpuszczalnych osadów. Przepływająca woda wypłukuje te osady. Jeśli manganu nie ma na ujęciu, to znaczy, że problem jest w sieci - mówi Urszula Piwek-Brejecka. Urząd miejski ma plany budowy nowego ujęcia. Nie ma jednak mowy o modernizacji sieci.

Na ostatniej sesji wywiązała się dyskusja czy Strzelno potrzebuje nowego ujęcia wody czy wymiany rur. Budowa stacji uzdatniania wody powinna być priorytetem - mówi Dariusz Chudziński. Jeśli z badań wynika, że woda jest dobra przy ujęciu, a niedobra w kranach to czas aby pomyśleć o wymianie rur - mówi Stanisław Popielewski. Radny przypomniał, że wkrótce sanepid zabroni używania wody. Do tej pory woda z przekroczonymi ilościami pierwiastków jest dopuszczana warunkowo. Problem wody jest bardziej złożony niż się wydaje. Stacja uzdatniania powinna załatwić problem - mówi burmistrz Ewaryst Matczak.

Przekroczenie norm, to niespełnienie przepisów. Dlatego już w 2005 roku wydano na przedsiębiorstwo wodociągowe w Strzelnie decyzję administracyjną w sprawie poprawy jakości wody, którą należy wykonać do listopada 2009 roku .

(mm)