Powrót do listy wiadomości
Dodano: 2006-05-09 | Ostatnia aktualizacja: 2006-05-09
W Małopolsce brakuje pieniędzy na ochronę przeciwpowodziową

W Małopolsce brakuje pieniędzy na ochronę przeciwpowodziową
Od kilku lat na konserwację wałów przeznaczano w Małopolsce ponad 2 miliony złotych z ok. 5 mln zł przekazywanych z Ministerstwa Pracy na tzw. „programy wojewódzkie”. Konserwacja ta polegała na tym, że bezrobotni kosili trawę na obwałowaniach i usuwali samosiejki drzew i krzewów w korytach rzek. Działania te ograniczają możliwość powstania zatorów, likwidując przy okazji nory lisów i bobrów, które potrafią zniszczyć każde umocnienia. Powyższe prace powinny się już rozpoczynać, tymczasem zamiast 5 mln zł na ten cel województwo dostało ok. 1 mln.
W Małopolsce straty powstają nie tylko podczas wysokiego stanu wód na głównych rzekach, jak jest to w wielu innych województwach, ale również podczas dużych ulew i topnienia śniegu, kiedy to małe strumyki górskie zamieniają się w rwące potoki niszczące gospodarstwa, drogi oraz mosty. Wały wokół tych strumieni i potoków są bardzo często mocno nadszarpnięte i przy większej wodzie mogą nie wytrzymać. Jednym z wyjść, aby zdobyć środki finansowe na remont wałów mogłoby być powiadomienie Nadzoru Budowlanego o „zagrożeniu katastrofą budowlaną”. Następnym krokiem po otrzymaniu formalnego nakazu „usunięcia zagrożenia” (jakim jest np. niekontrolowana zmiana koryta strumienia) byłoby uzyskanie od rządu na drodze sądowej pieniędzy na remonty. Jak dotąd nikt jeszcze w naszym kraju nie zdecydował się na taki krok, być może Małopolska będzie pierwsza.
PJ
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- Gazeta Krakowska

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Profesjonalna analiza wody - dlaczego jest ważna? Kto powinien zlecić?
www.laboratoria.xtech.plWoda ma nieodpowiedni smak lub zapach? A może pozostawia po sobie osady? Jeśli chcesz wiedzieć, z czego wynikają takie problemy, koniecznie...
-
Jak uchronić się przed trudnościami w realizacji inwestycji OZE w...
Energia odnawialnych źródeł (OZE) jest nie tylko alternatywą dla źródeł tradycyjnych, ale też remedium na rosnące ceny i koszty...
-
-
-
-