Reklama: Chcesz umieścić tutaj reklamę? Zapraszamy do kontaktu »
Powrót do listy wiadomości Dodano: 2005-02-25  |  Ostatnia aktualizacja: 2005-02-25
Wodę trzeba oszczędzać
Wodę trzeba oszczędzać
Wodę trzeba oszczędzać
Przez ostatnie 15 lat ograniczyliśmy zużycie wody niemal o połowę (w 1988 r. statystyczny Polak wylewał na dobę 219 l wody, a w 2002 już tylko 115 litrów). Wszystko dlatego, że cena tego deficytowego - jak się okazuje - towaru szybko rośnie. Tylko w ostatnim dziesięcioleciu aż 15-krotnie!

Potrzeba oszczędzania wiąże się nierozerwalnie z malejącymi zasobami wodnymi na świecie. Zapotrzebowanie na wodę pitną wzrastało w tempie ponad dwukrotnie przewyższającym współczynnik przyrostu naturalnego. Z drugiej strony zasoby wodne są w zasadzie stałe. Głębsze studnie i nowe zbiorniki mogą chwilowo pomóc, jednak ilość opadów atmosferycznych i wód podziemnych w istotny sposób się nie zmienia. Dlatego, jak oceniają meteorolodzy, w ciągu 25 lat ilość wody przypadająca na osobę może zmniejszyć się o połowę.

Rosnące ceny wody na pewno zmuszą nas do jeszcze większej oszczędności. W prognozie krótkoterminowej można przewidywać, że liczne inwestycje: modernizacje instalacji wodociągowych, budowanie nowych magistrali i oczyszczalni ścieków, przełożą się już niebawem na wysokość opłat za wodę i ścieki. Z drugiej strony trzeba ponieść pewne koszty, gdyż nie ma mowy o oszczędzaniu zasobów naturalnych, jeżeli woda będzie wykorzystywana nie efektywnie a do obiegu będą zwracane ścieki.

Innym znaczącym czynnikiem determinującym cenę wody w niedalekiej przyszłości jest fakt, iż życiodajny płyn staje się surowcem coraz bardziej deficytowym. Według Sztokholmskiego Instytutu Ochrony Środowiska aż jedna trzecia ludności świata żyje na obszarach dotkniętych umiarkowanym lub ostrym niedoborem wody. Niestety wodę doceniamy dopiero wtedy, gdy wysychają studnie. A wysychają nie tylko na terenach podatnych na suszę, ale również tam, gdzie zazwyczaj wody było pod dostatkiem.

W Polsce też nie jest dobrze. W porównaniu z Europą Zachodnią nasze zasoby wodne są wyjątkowo małe. Bierze się to stąd, że u nas opady są dużo niższe (średnio wynoszą około 600 mm rocznie), a parowanie jest podobne. Do tego warunki hydrogeologiczne, a zwłaszcza ukształtowanie podłoża, sprawiają, że znaczna część wód swobodnie odpływa drogą poziemną do Bałtyku. Obszary deficytowe to głównie: Kujawy, Niziny Mazowiecka i Podlaska oraz Wyżyny Śląska i Kielecka. W Europie w gorszej sytuacji od nas pod względem zasobów wodnych są tylko Belgia i Malta. Nie można mieć, więc najmniejszych wątpliwości, że wodę należy oszczędzać. I to od zaraz, gdyż nawet niewielkie ustępstwa od bieżącego trybu zużycia mogą przynieść ogromne zmiany zasobów w przyszłości.

Kategoria wiadomości:

Z życia branży

Źródło:
ekoimy
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :

Czytaj także