Wodociągi z Gródka nad Dunajcem walczą z nielegalnymi przyłączami

Osoby, które przyznają się do końca lutego, unikną kary

Spółka „Dunajec" w Gródku nad Dunajcem prowadzi akcję wykrywania nielegalnych przyłączy wodociągowych i kanalizacyjnych, które powodują spore straty. Nieuczciwi mieszkańcy mogą jednak uniknąć kary, która może sięgnąć nawet 10 tys. zł, o ile sami zgłoszą się do siedziby spółki do końca lutego.

Wodociągi rozpoczęły walkę z nieuczciwością po ostatniej inwentaryzacji. Nielegalny pobór wody generuje straty spółki, których pokrycie spada na wszystkich użykowników. Prowadzona akcja ma ujawnić wszelkie nieprawidłowości i ingerencje użytkowników w urządzenia pomiarowe oraz pozwolić na uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej na posesjach na terenie całej gminy.

„Każda strata w sieci - mówi prezes wodociągów Andrzej Salamon - wpływa negatywnie na wzrost opłat za wodę. Tracą na tym przede wszystkim uczciwi odbiorcy, którzy płacą nie tylko za siebie, ale też za osoby nielegalnie pobierające wodę. Akcja pozwoli ujawnić wszelkie nieprawidłowości i ingerencje użytkowników w urządzenia pomiarowe oraz przyczyni się do porządkowania gospodarki wodno - ściekowej na posesjach na terenie całej gminy." Prezes dodaje, że ma nadzieję na pomoc mieszkańców. Wszyscy, którzy wiedzą o nielegalnych przyłączach mogą zgłosić telefonicznie.

Nielegalny pobór wody z urządzeń wodociągowych (dotyczy to także hydrantów) podlega karze grzywny do 5 tys zł. Nielegalne przyłącze kanalizacyjne oraz odprowadzanie ścieków podlega karze grzywny do 10.tys zł. Niezgodne z prawem jest także wprowadzanie wód opadowych do sieci kanalizacyjnej.

(mk)