Powrót do listy wiadomości
Dodano: 2008-08-11 | Ostatnia aktualizacja: 2008-08-11
Zielonogórzanie mogą pić wodę ze źródła
W Zielonej Górze w kranach płynie już źródlana woda. Na razie jej smak cieszy tylko mieszkańców zachodniej części miasta. Ruszyła nowa Stacja Uzdatniania Wody przy ul. Wojska Polskiego.
Stacja czerpie wodę ze źródeł podziemnych. Jak zapewniają specjaliści, nie są one tak zanieczyszczone jak rzeki. Żeby móc wydobyć jej wystarczającą ilość, dwie studnie zmodernizowano, a dwie kolejne, o głębokości 65 m, wybudowano. Na tyłach stacji powstał także wielki zbiornik o pojemności 1,2 tys. m sześc. W ciągu godziny pompownia ujmuje 236 m. sześc. wody i poddaje ją odpowiedniej obróbce.
Woda z tej stacji będzie czystsza, smaczniejsza i będzie miała ładniejszy zapach - zapewnia Roman Stanisławiak, kierownik wydziału produkcji wody w Stacji Uzdatniania Wody. Nie skorzystają z niej jednak wszyscy. Popłynie ona do zachodniej części miasta. Skosztują ją mieszkańcy os. Cegielnia, Malarzy, Zacisze, Leśnego, części os. Przyjaźni oraz Łużyckiego, także ul. Wojska Polskiego do Kupieckiej oraz ul. Zamkowej i Wandy. To jedna czwarta mieszkańców Zielonej Góry
Dlaczego tylko oni? To tereny położone najbliżej. Pozostałą część miasta będzie nadal obsługiwała stacja w Zawadzie. Jak zapewnia Beata Jilek, w przyszłości strefa się rozszerzy. - W mieście są co prawda podobne źródła, ale jest ich niewiele i są tak małe, że nie warto w nie inwestować. W przyszłości będą rozbudowywane ujęcia podziemne w Zawadzie. Dzięki nowej stacji jest nadmiar wody w mieście, zapas na dwie doby - tłumaczy dyrektor. Zapewnia, że woda z Zawady nie jest zła. Spełnia wszystkie wymogi.
Projekt kosztował 6,7 mln zł. Od marca ub. roku budową stacji, a także ułożeniem ponad 3 tys. m nowej sieci wodociągowej zajmowała się firma SanBud z Zielonej Góry.
(mm)
Stacja czerpie wodę ze źródeł podziemnych. Jak zapewniają specjaliści, nie są one tak zanieczyszczone jak rzeki. Żeby móc wydobyć jej wystarczającą ilość, dwie studnie zmodernizowano, a dwie kolejne, o głębokości 65 m, wybudowano. Na tyłach stacji powstał także wielki zbiornik o pojemności 1,2 tys. m sześc. W ciągu godziny pompownia ujmuje 236 m. sześc. wody i poddaje ją odpowiedniej obróbce.
Woda z tej stacji będzie czystsza, smaczniejsza i będzie miała ładniejszy zapach - zapewnia Roman Stanisławiak, kierownik wydziału produkcji wody w Stacji Uzdatniania Wody. Nie skorzystają z niej jednak wszyscy. Popłynie ona do zachodniej części miasta. Skosztują ją mieszkańcy os. Cegielnia, Malarzy, Zacisze, Leśnego, części os. Przyjaźni oraz Łużyckiego, także ul. Wojska Polskiego do Kupieckiej oraz ul. Zamkowej i Wandy. To jedna czwarta mieszkańców Zielonej Góry
Dlaczego tylko oni? To tereny położone najbliżej. Pozostałą część miasta będzie nadal obsługiwała stacja w Zawadzie. Jak zapewnia Beata Jilek, w przyszłości strefa się rozszerzy. - W mieście są co prawda podobne źródła, ale jest ich niewiele i są tak małe, że nie warto w nie inwestować. W przyszłości będą rozbudowywane ujęcia podziemne w Zawadzie. Dzięki nowej stacji jest nadmiar wody w mieście, zapas na dwie doby - tłumaczy dyrektor. Zapewnia, że woda z Zawady nie jest zła. Spełnia wszystkie wymogi.
Projekt kosztował 6,7 mln zł. Od marca ub. roku budową stacji, a także ułożeniem ponad 3 tys. m nowej sieci wodociągowej zajmowała się firma SanBud z Zielonej Góry.
(mm)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- Gazeta.pl

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Profesjonalna analiza wody - dlaczego jest ważna? Kto powinien zlecić?
www.laboratoria.xtech.plWoda ma nieodpowiedni smak lub zapach? A może pozostawia po sobie osady? Jeśli chcesz wiedzieć, z czego wynikają takie problemy, koniecznie...
-
Hybrydowe spotkania b2b, najbardziej efektywna forma rozwoju biznesu!
Toruńska Agencja Rozwoju Regionalnego serdecznie zaprasza na Hybrydowe Spotkania Kooperacyjne z okazji 28 Międzynarodowych Targów Maszyn i...
-
-
-
-