
Tunel Sydney Harbour to kluczowy węzeł komunikacyjny w australijskim mieście - codziennie przejeżdża nim ok. 90 tys. pojazdów. Władze miast już od dawna mają problem z kierowcami zbyt wysokich ciężarówek, którzy nie reagują na ostrzeżenia ustawione na trasie i wjeżdżają do tunelu, a zawadzając o jego sufit, powodują zablokowanie ruchu na długie godziny.
Rozwiązaniem dla tego problemu okazał się wodny znak stopu, efekt współpracy firm Laservision oraz Grundfos. Opracowana przez nich technologia Softstop (czyli łagodny stop) to ściana wody, na której, za pomocą laseru, wyświetlany jest znak stop. W przeciwieństwie do tradycyjnych znaków, Softstop jest większy i pojawia się w centrum pola widzenia kierowcy (a nie na jego peryferiach - z boku bądź u góry, ponad drogą), a przez to właściwie jest niemożliwe, aby ten go nie zobaczył.
„Znak wodny" to ostatni element systemu ostrzegającego, złożonego ze znaków alarmowych, z których niektórym towarzyszy sygnał dźwiękowy. Na ogół są one wystarczające, aby kierowca zbyt wysokiego pojazdu zawrócił przed wjazdem do tunelu. Jeśli jednak tego nie zrobi, kontroler ruchu uruchamia wodny znak stopu, który w ciągu trzech sekund pojawia się w miejscu wjazdu do tunelu. W 2012 roku został on włączony 18 razy. Wydaje się, że to niewiele, ale każda a takich aktywacji prawdopodobnie uchroniła przed wjazdem zbyt wysokiego samochodu do tunelu i jego zablokowaniem na kilka godzin.
(rw)
Kategoria wiadomości:
Inne
- Źródło:
- grundfos.com

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Pompy membranowe – dobrze dobrane, zapewnią nam długą i bezobsługową pracę
Obecnie przy wielu procesach produkcyjnych, wykorzystuje się specyficzne ciecze – kwasy, zasady, różnego rodzaju roztwory, zawiesiny czy...
-
Poprawa jakości wody w Szczecinie - Szczecińska oczyszczalnia "Pomorzany"
Europa jest wrażliwa na punkcie ochrony środowiska naturalnego, a „śmierdzący” problem Szczecina nieustannie nasilał się przez kilkadziesiąt lat....
-
-
-