Powrót do listy wiadomości Dodano: 2013-12-06  |  Ostatnia aktualizacja: 2013-12-06
Czy spór między spółkami Nitro-Chem i MWiK w Bydgoszczy doprowadzi do upadku tej pierwszej?
Pracownicy Nitro-Chemu zorganizowali już jeden protest przed ratuszem
Pracownicy Nitro-Chemu zorganizowali już jeden protest przed ratuszem

Nitrochem jest jedną ze spółek działających na terenie niedawno upadłego Zachemu. Zachem odprowadzał znaczne ilości ścieków do oczyszczalni Kapuściska. Po jego likwidacji koszty utrzymania oczyszczalni jednak nie zmniejszyły się i zdaniem urzędników inne firmy działające na terenie po Zachemie powinny zapłacić za oczyszczanie ścieków przemysłowych. Wiązałoby się to jednak ze znacznym wzrostem kosztów oczyszczania, co może doprowadzić nawet do upadku kolejnej firmy.

"Władze miasta i MWiK stoją na stanowisku, że to Nitro-Chem powinien przejąć obciążenia z tytułu ścieków przemysłowych - mówi jeden z pracowników Nitro-Chemu Sławomir Oberski. Z przedstawionych przez Wodociągi propozycji wynika, że w ciągu roku wzrost naszych opłat może wzrosnąć z miliona do pięciu-siedmiu milionów złotych. A to oznacza, że nasza firma stanie się nierentowna i będzie musiała zwolnić nawet połowę załogi, a może nawet przenieść produkcję gdzie indziej."

Zastępca prezydenta Bydgoszczy Grażyna Ciemniak stoi jednak na stanowisku, że nie można dopuścić do sytuacji, kiedy to wszyscy mieszkańcy będą obciążeni opłatami za oczyszczanie ścieków przemysłowych: "Nitro-Chem ma problem. Wytwarza bardzo agresywne ścieki, nie podczyszcza ich. A im byłoby wygodnie, żeby wszystkie ścieki wpadały do jednej rury. Tylko to wiąże się z tym, że za ścieki więcej zapłaciliby wszyscy mieszkańcy. My możemy stwarzać pewne warunki, interweniować. Ale nie rozwiążemy jego problemów."

Dyrektor Nitrochemu ds. technicznych Tomasz Mikulski ma jednak nadzieję, że spółce uda się dojść do porozumienia z miastem: "Są dwa scenariusze. Jeśli oczyszczalnię ścieków przejmą miejskie Wodociągi, to wzrosną opłaty za ścieki przemysłowe, Nitro-Chem zaprzestaje produkcji, bo ta staje się nierentowna, a wzrosną opłaty dla mieszkańców, bo oczyszczalnię będzie trzeba i tak utrzymać. Drugi scenariusz to współdziałanie oczyszczalni pomiędzy miastem i przemysłem. I to jest szansa dla nas i innych firm, które tu działają lub mogą się pojawić."

Prezydent miasta Rafał Bruski, zapewnił, że zrobi wszystko, aby pierwszy scenariusz nie doszedł do skutku. Niedawno Nitro-Chem wystąpił z propozycją aby Spółką Wodną Kapuściska zarządzało konsorcjum firm przemysłowych. "Czekamy na piśmie na szczegóły tej koncepcji" - skomentowała inicjatywę spółki Grażyna Ciemniak. Niemniej jednak przyszłe losy Nitro-Chemu pozostają niewiadomą.

(mk)

Kategoria wiadomości:

Z życia branży

Źródło:
bydgoszcz.gazeta.pl
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :

Czytaj także