Powrót do listy wiadomości Dodano: 2006-01-03  |  Ostatnia aktualizacja: 2006-01-03
Koniec kłopotów z osadami pościekowymi w Olsztynie
Koniec kłopotów z osadami pościekowymi w Olsztynie
Koniec kłopotów z osadami pościekowymi w Olsztynie
Wkrótce skończą się kłopoty z utylizacją osadów po oczyszczaniu ścieków w olsztyńskiej oczyszczalni. Dzięki Funduszowi ISPA osady będą suszone i sprzedawane lub trafią do spalarni.

Olsztyńska oczyszczalnia ścieków wytwarza rocznie 17-18 tys. ton osadów, czyli stałych substancji, które wytrącają się w procesie filtracji. Mogą one być wykorzystywane do nawożenia upraw rolnych, ale nie wszystkich. Nie można ich stosować np. pod uprawy roślin pastewnych takich jak marchew czy buraki. Wywożenia osadów do parków krajobrazowych zabraniają przepisy UE. Z tych powodów coraz trudniej znaleźć chętnych do odbioru osadów, a wożenie ich dalej niż 50 km od oczyszczalni jest nieopłacalne. W związku z tym najlepszym sposobem na pozbycie się osadów jest budowa suszarni wraz ze spalarnią. Suszenie osadów sprawia, że są lekkie i suche (poniżej 60 % wilgotności), mają konsystencję herbaty. W ten sposób odpada kłopotliwy transport, a i odbiorcy chętniej kupują go w tej formie. Zimą, kiedy popyt na osady zanika, można wykorzystywać je w spalarni jako opał.

Obecnie trwają poszukiwania firm, które zaprojektują i wybudują obiekt. Wykonawca ma być wyłonimy wiosną 2006 roku. Inwestycja ma się zakończyć przed 2008 r. Wartość prac to ok. 5,2 mln euro. 57 proc. tej kwoty Olsztyn otrzymał z Fuduszu ISPA. Resztę pieniędzy wyłożą PWiK i budżet miasta. W ten sposób zakończy się rozpoczęta zimą 2003 r. modernizacja olsztyńskiej oczyszczalni, która kosztowała dotąd ponad 9 mln euro.

Kategoria wiadomości:

Z życia branży

Źródło:
Gazeta.pl
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :

Czytaj także