Kontakt z chlorowaną wodą zwiększa ryzyko wystąpienia raka

Kontakt z chlorowaną wodą zwiększa ryzyko wystąpienia raka

Picie, kąpiele oraz pływanie w chlorowanej wodzie może być przyczyną raka pęcherza moczowego. Związki chemiczne stosowane do chlorowania wody są szkodliwe podczas ich spożywania wraz z wodą pitną, przy wdychaniu oraz kontakcie ze skórą - takie są wnioski z prac hiszpańskich naukowców z Barcelony.

Związki chemiczne służące do chlorowania wody, przede wszystkim chlor, mogą tworzyć rakotwórcze pochodne, z których najbardziej powszechnymi są trihalometany (THM). Podczas badań nad szkodliwością tego związku zespół naukowców pod przewodnictwem Dr. Cristina M. Villanueva z Municipal Institute of Medical Research w Barcelonie przebadał ponad 1200 osób chorych na raka pęcherza moczowego oraz podobną liczbę zdrowych ludzi. Zbadano również średni poziom THM w wodzie wodociągowej w 123 miastach, z których pochodzili uczestnicy doświadczenia.

Wyniki badań pokazały, że osoby, które piły wodę bardziej chlorowaną (zawartość THM powyżej 49 mikrogramów na litr) były o 35 procent bardziej narażone na powstanie raka pęcherza moczowego niż osoby, których zakłady wodociągowe dostarczają wody o zmniejszonym poziomie chloru. Pływanie w chlorowanej wodzie zwiększyło prawdopodobieństwo raka do 57 procent. Również w przypadku osób lubiących długie kąpiele w domu stwierdzono więcej przypadków raka.

Zdaniem hiszpańskich naukowców związki z grupy THM mogą mieć silniejszy rakotwórczy efekt, gdy są absorbowane przez skórę lub wdychane przez płuca ponieważ wtedy nie ulegają częściowemu unieszkodliwieniu w wątrobie – jak to bywa w przypadku spożycia wody.

W Polsce dopuszczalna zawartość THM nie może być wyższa od 150 µg/l, na takim poziomie określa ją rozporządzenie Ministra Zdrowia. Wg Dyrektywy Unii Europejskiej nr 98/83/EEC z dnia 3.11.1998 r. o jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi, stężenie THM powinno być poniżej 100 µg/l.

(pj)