Naukowcy sprzeciwiają się likwidacji WFOŚ

Według profesora Stefana Kozłowskiego z Polskiej Akademii Nauk, Polsce mogą grozić kary nawet do kilkuset tysięcy euro dziennie za opóźnienia w realizacji unijnych dyrektyw w ochronie środowiska. Polska w najbliższych latach musi przeprowadzić ogromne inwestycje – wybudować nowe oczyszczalnie i wodociągi.

W 2005 roku na ochronę środowiska i gospodarkę wodną Polska wydała około 7,7 mld zł. Zdaniem uczonego, aby wypełnić wszystkie unijne zobowiązania i uniknąć gigantycznych kar, powinno zwiększyć się nawet trzykrotnie nakłady na ekologię.

Tymczasem Ministerstwo Finansów planuje zlikwidować Wojewódzkie Fundusze Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Polscy naukowcy napisali list otwarty do Jarosława Kaczyńskiego, premiera RP. Przestrzegają w nim, że plany Ministerstwa Finansów - zakładające likwidację Wojewódzkich Funduszy - mogą doprowadzić nawet do problemów z realizacją Traktatu Akcesyjnego z Unią Europejską, podpisanego przez nasz kraj. Wojewódzkie Fundusze, udzielając dotacji i pożyczek, m.in. dla samorządów, są często jedynym źródłem pieniędzy na inwestycje współfinansowane z UE.

List podpisało 24 przedstawicieli środowiska akademickiego i naukowego, m.in. z Akademii Ekonomicznej w Krakowie, Wrocławiu oraz Uniwersytetu Warszawskiego i Politechniki Opolskiej. Sygnatariuszami są rektorzy uczelni wyższych z Wrocławia i Lublina, a także eksperci z Polskiej Akademii Nauk.

(mm)