Reklama: Chcesz umieścić tutaj reklamę? Zapraszamy do kontaktu »
Powrót do listy wiadomości Dodano: 2006-02-24  |  Ostatnia aktualizacja: 2006-02-24
Nie będzie Morza Chęcińskiego
Nie będzie Morza Chęcińskiego
Nie będzie Morza Chęcińskiego
Najprawdopodobniej nie powstanie już Morze Chęcińskie, czyli ogromny zbiornik na Czarnej i Białej Nidzie o powierzchni 1600 hektarów i pojemności 75 milionów m. sześc. Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie przygotował ocenę opłacalności tej inwestycji, która jest jednoznacznie negatywna – jej koszt oszacowano na 775 milionów złotych.

O budowie ogromnego zbiornika na Czarnej i Białej Nidzie mówiło się od dziesięcioleci. Miał on stanowić rezerwuar wody pitnej dla Kielc. W ostatnim czasie pomysł ten znów odżył - ogromny zbiornik ciągnący się od strony Chęcin, a potem rozwidlający w kierunku Sobkowa i Jędrzejowa miał mieć pojemność 122 milionów metrów sześciennych i powierzchnię 2,5 tysiąca hektarów. W ubiegłym roku pojawiła się druga, skromniejsza koncepcja, w której morze chęcińskie miało mieć 1600 hektarów i pojemność 75 miliona metrów sześciennych i nie obejmować terenu od strony Chęcin i Wolicy. Niestety i ta koncepcja przewiduje, że kilka wsi, między innymi Mosty, Chojny i Wymysłów - trzeba by zalać, a ludzi wysiedlić. Nawet gdyby udało się pozytywnie załatwić kwestię wysiedleń to i tak wg krakowskiej ekspertyzy mogłoby się okazać, że Kielce nie potrzebują rezerwuaru wody pitnej, który w dodatku nie zapewniałby odpowiedniej jakości wody. Ponadto ze względu na ukształtowanie terenu, zbiornik byłby za płytki, w niektórych miejscach zaledwie 3-5 metrowy, a powinien mieć przynajmniej kilkanaście metrów głębokości. Mogłyby się również pojawić problemy z jego napełnieniem oraz kłopoty z przepuszczalnym podłożem.

Krakowska ekspertyza jest obecnie w Urzędzie Marszałkowskim, który zastanowi się, jaką ostatecznie podjąć decyzję. Jak twierdzą jego przedstawiciele, wydaje się, że budowa tak dużego zbiornika jest nierealna, natomiast możliwa jest budowa zbiornika retencyjnego, o powierzchni około 800 hektarów, który nie obejmowałby terenów zamieszkałych przez ludzi.

Najbardziej na opóźnienia w budowie Morza Chęcińskiego narzekają mieszkańcy wsi, na terenie, których miałby powstać zbiornik. Od lat nie mogą oni budować nowych domów, firmy działające na terenach przeznaczonych pod zbiornik, nie mogą dokonywać nowych inwestycji. Nie jest też modernizowana infrastruktura miejscowości.

Kategoria wiadomości:

Z życia branży

Źródło:
I-Kielce
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :

Czytaj także