Niedobory wody w Europie

Niedobory wody w Europie

Kilka lat podwyższonej średniej temperatury, obniżonych opadów deszczu, nadmiernego wykorzystywania wody dla celów rolniczych, podlewania pól golfowych, napełniania basenów itp. prowadzi nas do krytycznego momentu, w którym trudno będzie zdobyć wodę, nawet dla celów spożywczych.

W Hiszpanii poziom wody w zbiornikach oraz warstw wodonośnych jest najniższy od 10 lat i jeszcze nie podniósł się od zeszłorocznej suszy (największej od 1947 roku). Susza najbardziej dotknęła południe Hiszpanii, które pełne jest ośrodków wypoczynkowych, pól golfowych jak również nawadnianych pól uprawnych.

Po najbardziej suchej zimie w latach 1963-64, w południowo-wschodniej Anglii rezerwy wody są na poziomie 54 %. Specjaliści mówią, że potrzeba 10 tygodni intensywnych deszczów, aby zbalansować poziom rezerw. Deszczowy maj tego roku, w którym spadło 2 razy więcej deszczu niż średnio w innych miesiącach nawet nie przyczynił się do poprawy sytuacji. W rezultacie wprowadzono dla mieszkańców ograniczenia w używaniu wody (zakaz podlewania ogródków, mycia samochodów, napełniania basenów itp.). Lokalni dostawcy wody poszukują obecnie alternatywnych źródeł wody, jednym z pomysłów jest przywożenie jej statkami ze Szkocji oraz Norwegii, w Londynie myśli się nawet o budowie stacji odsalania wody (informowaliśmy o tym w wodkaneko.pl pod koniec maja).

We Francji politycy od kilku miesięcy informowali mieszkańców regionów leżących nad Atlantykiem oraz Morzem Śródziemnym o niskim poziomie zasobów wodnych. Na początku czerwca wprowadzono monitoring zużycia wody oraz ograniczenia w jej użyciu przez farmy w regionach Charente-Maritimes oraz Deux-Sevres, na zachodzie Francji, oraz Tarn, na południowym zachodzie Francji.

Włochy nadal nie mogą się podnieść po wielkiej suszy z 2003 roku oraz z 2005 roku, która objęła ponownie jedynie północne regiony kraju. Razem z Hiszpanią oraz Grecją, Włochy zaliczane są do państw zagrożonych dużymi niedoborami wody, oznacza to, że kraje te zużywają 20 % więcej wody niż wynoszą ich zasoby.

W Portugalii rok 2005 przyniósł najgorszą suszę od 60 lat, co skłoniło władze do poprawienia gospodarki wodnej, m. in. poprzez budowę tam.

Jak twierdzi Komisja Europejska w krajach, które dotknęła susza w 2003 roku straty w rolnictwie wyniosły ok. 12 miliardów euro. Oprócz tego susza kosztowała życie wielu ludzi, których zdrowie nie dało sobie rady z trudnymi warunkami pogodowymi.

(pj)