Reklama: Chcesz umieścić tutaj reklamę? Zapraszamy do kontaktu »
Powrót do listy wiadomości Dodano: 2006-03-27  |  Ostatnia aktualizacja: 2006-03-27
Nowe źródło wody leczniczej w Busku Zdroju
Nowe źródło wody leczniczej w Busku Zdroju
Nowe źródło wody leczniczej w Busku Zdroju
Nowe źródło wody leczniczej w Busku Zdroju (woj. świętokrzyskie) odkryli specjaliści z kieleckiej Hydrogeotechniki. Firma ta pod koniec ubiegłego roku prowadziła wiercenia w pobliskim Lesie Winiarskim. Znalezione źródło bogate jest w tzw. wody kąpielowe, podobne do wód siarczkowych, które są już wydobywane w Busku na potrzeby uzdrowiska. Nowo odkryte wody są lepsze od dotychczasowych źródeł - zawierają mniej żelaza i manganu.

Aby mogło dojść do eksploatacji nowoodkrytego źródła musi być spełnionych wiele warunków. Złoże musi być dokładnie zbadane, a następnie należy uzyskać koncesję. Jednym z warunków jest to, że eksploatacja źródła nie może doprowadzić do zaniku innych źródeł, już eksploatowanych.

Z odkrycia najbardziej cieszą się władze Buska i właściciele sanatoriów. Obecnie w mieście jest jedno ujęcie w należącym do państwowej spółki Uzdrowisko Busko Zdrój sanatorium Marconi, skąd woda trafia do innych zakładów. Niestety, wody nie starcza dla wszystkich chętnych. Są określone limity wydobycia (73 tys. metrów sześciennych wód siarczkowych rocznie, istnieją również limity dzienne), których nie wolno przekraczać. Część inwestorów chcących wybudować kolejne sanatoria w Busku zrezygnowała, gdy się dowiedzieli o problemach z dostępnością wody leczniczej.

Busko-Zdrój jest jednym z głównych uzdrowisk polskich. Położone jest w południowej części woj. świętokrzyskiego, w odległości 50 km na południe od Kielc. Leży na wysokości 220-250 m n.p.m. w regionie zwanym Ponidzie. Głównym bogactwem uzdrowiska są wody siarczkowe, jodkowo-bromkowe oraz borowiny.

Kategoria wiadomości:

Z życia branży

Źródło:
Gazeta.pl
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :

Czytaj także