
Radni Szczecinka nie zgodzili się na przerwanie budowy oczyszczalni ścieków w Turowie i podłączenie kanalizacji do Szczecinka. Budowa oczyszczalni rozpoczęła się w zeszłym roku. Z propozycją wycofania się z tej inwestycji wyszedł nowy wójt Ryszard Jasionas, który wygrał jesienne wybory.
Gmina wiejska Szczecinek rozpoczęła budowę wartej 3,8 mln zł oczyszczalni w Turowie w zeszłym roku, kiedy wójtem był jeszcze Janusz Babiński. Inwestycja miała zostać ukończona wiosną 2016 roku. Nowy wójt Ryszard Jasionas chciał jednak wycofać się z tego projektu oraz podłączyć Turowo i pobliskie wsie do szczecineckiej oczyszczalni.
Radni odrzucili tę propozycję stosunkiem głosów 9 do 6. Jednym z powodów była obawa, że szczecinecki PWiK jako monopolista i mógłby wtedy dyktować zawyżone ceny. "Dobrze się stało - mówi mieszkaniec gminy - bo zaraz okazałoby się, że mieszkańcy będą płacić za wodę i ścieki, jak w Grzmiącej, gdzie mimo dopłat gminy, cena metra dla ludzi sięga 20 zł. Chwała Bogu, że są ludzie w tej radzie, którym jeszcze zależy na ludności wiejskiej."
Innego zdania jest jednak przewodniczący Rady Gminy Henryk Wyszomirski: "Na Turowską oczyszczalnię nie mamy żadnej dotacji, może dostaniemy pożyczkę z funduszu ochrony środowiska, a przecież potem też trzeba będzie ją utrzymać. Wykonawca zrobił na razie 20% prac przewidzianych na rok 2014, zapłaciliśmy za to 300 tys. zł, ale nawet z karą za zerwanie umowy, opłacałoby nam się z tego wycofać."
Według Wyszomirskiego trudno będzie zmieścić się w wydatkach, jakie uzyskano w przetargu, bo raczej nie obejdzie się bez robót dodatkowych. Poza tym zwraca uwagę, że obecne ceny wody i ścieków w gminie są sztucznie zaniżone. Mieszkańcy płacą za metr wody i ścieków niespełna 9 zł, ale dzieje się tak dzięki dopłacie z budżetu.
"Argumenty ekonomiczne są oczywiste - komentuje prezes PWiK Szczecinek Andrzej Wdowiak - szkoda, że radni nie wyciągają wniosków z doświadczeń innych gmin z projektu Związku Gmin Dorzecza Parsęty, które przeszarżowały z inwestycjami wodno-kanalizacyjnymi i teraz ponoszą tego konsekwencje mając wysokie taryfy i konieczność dopłacania do rachunków ludności za wodę i ścieki. Mają pod nosem najnowocześniejszą oczyszczalnię na Pomorzu, a wolą budować swoją."
(mk)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- gk24.pl

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Profesjonalna analiza wody - dlaczego jest ważna? Kto powinien zlecić?
www.laboratoria.xtech.plWoda ma nieodpowiedni smak lub zapach? A może pozostawia po sobie osady? Jeśli chcesz wiedzieć, z czego wynikają takie problemy, koniecznie...
-
Pijmy wodę z kranu!
– Woda z kranu jest smaczna i bezpieczna, a potwierdzają to certyfikaty – taką optymistyczną informacją rozpoczęła konferencję prasową Dorota...
-
-
-