Powrót do listy wiadomości
Dodano: 2007-03-06 | Ostatnia aktualizacja: 2007-03-06
Poprawi się jakość wody Nidy

Poprawi się jakość wody Nidy
Projekt zakłada rewaloryzację "królowej rzek Ponidzia” w jej dolnym i środkowym biegu. Począwszy od Sobkowa, na północnych obrzeżach powiatu jędrzejowskiego, przez Kije, Imielno, Pińczów, Złotą, Wiślicę - do ujścia Nidy do Wisły, koło Nowego Korczyna.
Inwestycja została podzielona wstępnie na trzy etapy. Pierwszy, to działania w zakresie gospodarki wodno-ściekowej - głównie budowa sieci kanalizacji sanitarnych, oczyszczalni ścieków. Samorządy zamierzają przy ich budowie skorzystać z pieniędzy Unii Europejskiej. Problemem. jaki może pojawić się na drodze do unijnych dotacji jest wskaźnik - 120 mieszkańców na kilometr kwadratowy powierzchni. Większość gmin na Ponidziu nie będzie w stanie go spełnić, jednak sposobem na to jest połączenie sił i złożenie wspólnego wniosku. W ten sposób poradziły sobie samorządy regionu Kaziemierzy Wielkiej, które złożyły wniosek, w którym beneficjentem będzie Związek Komunalny "Nidzica”.
Etap drugi określany umownie "małą retencją” oznacza budowę zbiorników retencyjnych. Samorządy w powiecie buskim otrzymałyby na ten cel 76 milionów, w pińczowskim - 28, natomiast w kazimierskim 4,5 miliona złotych. Rewaloryzacja Nidy to nie tylko stan samej rzeki. Projekt niesie z sobą wiele problemów związanych z jej otoczeniem, infrastrukturą, wałami przeciwpowodziowymi.
Na obszarze województwa świętokrzyskiego przepływa łącznie 2600 kilometrów rzek. Zabezpiecza je tylko 350 kilometrów wałów, które są złej jakości. Powodem tego stanu rzeczy jest brak pieniędzy. Modernizacja kilometra wału kosztuje 1,8-2 miliony złotych.
Również rzeka Nidzica skorzysta z unijnych pieniędzy, gminy leżące nad jej brzegami zainteresowane są zwłaszcza programem budowy kanalizacji i oczyszczalni ścieków. Wiodącą rolę w tym przedsięwzięciu ma odgrywać Kazimierza Wielka. Ze względu na dużą skalę przedsięwzięcia gminy z obszaru Nidzicy oprócz dotacji z UE starać się będą o środku z budżetu państwa. Jeśliby stworzyć wspólny projekt dotyczący ochrony środowiska w dolinie Nidy, to tak duże przedsięwzięcie mogłoby otrzymać dofinansowanie z ponadregionalnych programów unijnych.
Trzeci etap ponidziańskiego superprogramu to renaturyzacja rzeki Nidy. Podzielony on jest na trzy fazy: hydrologiczną, przyrodniczą i geologiczną. Wartość części hydrologicznej szacuje się na 50-60 milionów złotych. Hydrologiczna część projektu objąć ma między innymi budowę folderów, przetamowań, przepławek, renaturyzację starych koryt rzeki, stopni i obwałowań. Około 10 milionów ma kosztować faza przyrodnicza. Dla zwiększenia atrakcyjności turystycznej planowane jest organizowania spływów kajakowych, spływów tratwą, rozwój turystyki wodnej. Część geologiczna dotyczy głównie wykonanie odkrywek.
Jeśli chodzi o finansowanie, padały różne warianty. Przy najmniej optymistycznym założeniu Unia Europejska zwróci samorządom ponidzia połowę pieniędzy, przy najbardziej optymistycznym - 85 procent.
(pj)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- Echo Dnia

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Instalacje uzdatniania wody w przemyśle - najważniejsze technologie
www.automatyka.plCzystość wody jest pojęciem rozumianym na wiele sposobów. Dla osoby zażywającej kąpieli w jeziorze ważny będzie brak chemicznych...
-
Poprawa jakości wody w Szczecinie - Szczecińska oczyszczalnia "Pomorzany"
Europa jest wrażliwa na punkcie ochrony środowiska naturalnego, a „śmierdzący” problem Szczecina nieustannie nasilał się przez kilkadziesiąt lat....
-
-
-