Ścieki płyną pod Sanem

Mieszkańcy Zarzecza doczekali się sieci kanalizacyjnej. Rurą pod Sanem popłynęły pierwsze ścieki do niżańskiej oczyszczalni.

Cztery lata temu Mariusz Kowalik, ówczesny burmistrz Niska wspólnie z Radą Miejską w Nisku podjęli decyzję o budowie kanalizacyjnej od Niska do Zarzecza. W pierwszym etapie położono blisko 4 kilometrów sieci, w tym umieszczono rurę kanalizacyjną pod rzeką San. Ten etap ukończono w 2004 roku jednak żadna z osób nie została podłączona, bo nie położono kolejnych odcinków od przepompowni do samego Zarzecza. Rury kanalizacyjne warte niecały milion złotych były niewykorzystane przez ponad 4 lata.

W tegorocznym budżecie miasta wygospodarowano kolejne pieniądze na dokończenie tej inwestycji i podciągnięcie do Zarzecza głównej sieci kanalizacyjnej. Dzięki temu kilkanaście dni temu ścieki z Zespołu Szkół w Zarzeczu nie płynęły już do szamb tylko do oczyszczalni ścieków w Nisku.

Było wielu przeciwników tej inwestycji - mówi Julian Ozimek, burmistrz Miasta i Gminy Nisko. Wykonanie kolejnych 800 metrów sieci kanalizacyjnej i podciągnięcie jej do centrum Zarzecza spowoduje, że teraz łatwiej będzie pozyskać dofinansowanie z unijnych funduszy. Dzięki tej inwestycji uda się wykonać około 40 przyłączy, w tym podłączyć szkołę.

Budowa 800 metrów głównej sieci kanalizacyjne w Zarzeczu kosztowała około 790 tysięcy złotych. Od kilkunastu dni siecią zarządza już Miejski Zakład Komunalny w Nisku. Przekrój rur został tak zaprojektowany, aby w przyszłości do kanalizacji mogli podłączyć się wszyscy mieszkańcy Zarzecza.

(mm)