
Rzeki były kiedyś podstawowym źródłem energii dla przemysłowej Łodzi. Dziś po wielu z nich nie ma już śladu. Dlatego ZWiK postanowił opatrzyć miejsca w mieście, gdzie przed laty płynęły łódzkie rzeki, specjalnymi oznaczeniami. Tak powstał "Szlak łódzkich rzek".
Graffiti z napisem „Tu płynęła rzeka" pojawiły się przy ulicy Wólczańskiej 258 (obok zachowanej do dziś ceglanej balustrady mostu na rzece Dąbrówce) oraz na Jasieniu przy Kilińskiego (między Tymienieckiego a Milionową - przy tkalni Scheiblera). Oznaczony został także dopływ Jasienia.
Przy bezimiennym i zapomnianym dziś dopływie Jasienia powstały fabryki włókiennicze Fryderyka Schweikerta, Karola Scheiblera, Józefa Badaba, Braci Hüffnerów. Strumień swój początek najpewniej miał w Parku Klepacza, płynął dalej na południe przecinając Wróblewskiego i Skrzywana. Wpadał do Jasienia przy Wólczańskiej, tam gdzie były dawne zakłady „Wólczanka". Graffiti przypominające przebieg tej rzeczki można spotkać przy Wróblewskiego i Skrzywana.
Niewykluczone, że oznaczenia rzek pojawią się w kolejnych miejscach, np. na Bałutce przy Hipotecznej czy Dolnej, na Lamusie przy ulicy Wodnej, czy na Karolewce przy Żeromskiego. Ponadto łodzianie mogą już oglądać płynące pod ziemią w kanałach dawne łódzkie strugi. W parku Staromiejskim można zobaczyć Łódkę, a w parku Kilińskiego podziemny Lamus.
(mk)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- zwik.lodz.pl

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Uzdatnianie wody pitnej, a wody procesowej
Woda jest nieodłącznym elementem życia i działalności przemysłowej. Jednak ta pochodząca z naturalnych ujęć rzadko nadaje się do bezpośredniego...
-
Jak uchronić się przed trudnościami w realizacji inwestycji OZE w...
Energia odnawialnych źródeł (OZE) jest nie tylko alternatywą dla źródeł tradycyjnych, ale też remedium na rosnące ceny i koszty...
-
-
-
-