Reklama: Chcesz umieścić tutaj reklamę? Zapraszamy do kontaktu »
Powrót do listy wiadomości Dodano: 2007-08-10  |  Ostatnia aktualizacja: 2007-08-10
Wisła opada
Wisła opada
Wisła opada
Pomimo rekordowo niskiego stanu wody w Wiśle, nie stanowi to zagrożenia dla ciągłej dostawy wody, poinformowało Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji (MPWiK).

Woda dostarczana mieszkańcom Warszawy pobierana jest z siedmiu ujęć infiltracyjnych (spod dna rzeki) znajdujących się na Wiśle. Od kilku lat MPWiK przygotowywało układy technologiczne w taki sposób, by wszystkie ujęcia na Wiśle mogły współpracować ze sobą pod kątem technicznym (np. przełączenia) jak i technologicznym (jakość wody). Dzięki temu rozwiązaniu przedsiębiorstwo jest przygotowane na bardzo niski stan wody w rzece. W praktyce oznacza to, że pomimo obniżonego poziomu wody w Wiśle, do zakładów wodociągowych wpływa wystarczająca ilość wody, która po uzdatnieniu wpuszczana jest do sieci miejskiej. Jak zapewnia rzeczniczka MPWiK, Joanna Korzeniewska, zachowane są parametry jakości.

Wraz z niskim stanem Wisły zwiększa się ilość zanieczyszczeń w wodzie. MPWiK prowadzi ciągły monitoring na ujęciach wody:
• co 1,5 minuty prowadzony jest odczyt podstawowych wskaźników chemicznych wody
surowej (np. pH, temperatura, mętność);
• dodatkowo na ujęciach prowadzony jest tzw. biomonitoring – woda surowa testowana
jest na organizmach żywych, czyli rybach pływających w specjalnie skonstruowanych
akwariach). Jeśli podczas monitoringu zostanie zauważane jakiekolwiek odchylenie od przyjętych norm, zakład wodociągowy może natychmiast np. wyłączyć elementy technologiczne pracującego układu.

Mieszkańcy stolicy nie muszą obawiać się o brak wody w kranach. Dostarczana woda jest wielokrotnie przebadana i spełnia wszelkie normy jakościowe.

(mm)

Kategoria wiadomości:

Z życia branży

Źródło:
MPWIK
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :

Czytaj także