Zmieni się funkcjonowanie Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągowego

Utrzymywanie dotychczasowej infrastruktury przestało być dla GPW opłacalne

Do końca października ma zostać opracowany plan zmian w funkcjonowaniu Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągowego (GPW), które dostarcza wodę m.in. do aglomeracji katowickiej. Rozważane jest wprowadzenie firmy na giełdę lub powiązanie jej z miejskimi spółkami wodociągowymi, które odbierają od niej wodę. Powodem jest mniejsza ilość zamawianej przez samorządy wody przy znacznych kosztach utrzymania infrastruktury.

GPW to największa w Polsce firma wodociągowa, która działa na obszarze 4,3 tys. km2 oraz zaopatruje w wodę ok. 2,5 mln ludzi. Codziennie swoim klientom dostarcza 350 tys. m3 wody.

Według marszałka woj. śląskiego Mirosława Sekuły ilość dostarczanej przez GPW wody spadła jednak w ostatnich latach do poziomu, przy którym utrzymywanie dotychczasowej infrastruktury przestało być rentowne.

"W tej chwili GPW - tłumaczył marszałek - ma 2,5-krotnie większe zdolności produkcyjne niż sprzedaż. Utrzymywanie tak dużej rezerwy produkcyjnej z punktu widzenia przedsiębiorstwa jest rozrzutnością. GPW jest przed decyzją, czy utrzymywać infrastrukturę dla całej aglomeracji i paru innych miast, czy ciąć koszty, zamykając niektóre ujęcia czy stacje uzdatniania wody i likwidując niektóre rurociągi, co w przyszłości uniemożliwi zwiększenie podaży bez inwestycji."

8 sierpnia odbyło się pierwsze spotkanie poświęcone przyszłości GPW, w którym wzięło udział 57 z 77 zaproszonych przedstawicieli gmin i lokalnych przedsiębiorstw zaopatrzenia w wodę. Katowickie Wodociągi zaproponowały wtedy, aby powiązać GPW kapitałowo z jego odbiorcami i utworzyć w ten sposób swoisty holding, dzięki któremu poprawiłaby się wzajemna koordynacja działań. Drugą propozycją była wymiana akcji między GPW i Katowickimi Wodociągami. Decyzje mają zapaść pod koniec września.

(mk)