Powrót do listy wiadomości
Dodano: 2011-08-15 | Ostatnia aktualizacja: 2011-08-15
Branża wodna zarobi na wydobyciu gazu łupkowego

Branża wodna zarobi na wydobyciu gazu łupkowego
Rynek zaczyna się rozwijać i już na etapie poszukiwania złóż potrzebne są badania wody. Ministerstwo Środowiska udzieliło 98 koncesji na poszukiwanie złóż gazu łupkowego w kraju. Na poczatku lipca firmy przeprowadziły osiem odwiertów.
Eksperci szacują, że do jednego odwiertu potrzebne będzie od 1 tys. do 10 tys. metrów sześciennych wody. Szczelinowanie otworu kosztuje 10 – 15 mln zł, a za wodę użytą do procesu firma wydobywcza zapłaci 4 – 40 tys. zł. Wykorzystany roztwór wodny, który zawiera chemikalia, trzeba będzie potem zutylizować, a najlepiej oczyścić i wykorzystać ponownie. Koszt oczyszczania takiej wody jest kilkakrotnie wyższy niż w przypadku ścieków komunalnych – wskazuje Wojciech Pietraszek, prezes PPEko, firmy wyspecjalizowanej w technologiach oczyszczania ścieków.
Oczyszczenie metra sześciennego ścieków to wydatek rzędu 5 zł, ale w przypadku odwiertów gazu łupkowego te koszty będą znacznie wyższe. Woda z odwiertów o niestandardowych zanieczyszczeniach nie będzie mogła trafiać do oczyszczalni w miastach czy innych zakładach przemysłowych. Przewiduje się więc, że na terenach poszukiwań gazu łupkowego powstaną oczyszczalnie ścieków, tak jak ma to miejsce już w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, gdzie wydobywa się duże ilości gazu łupkowego. Szacuje się, że amerykańskie firmy wydobywające gaz zapłaciły już za wodę 1 mld dol.
Istniejąca na terenie poszukiwań gazu, oczyszczalnia ścieków będzie przyjmowała setki, a nawet tysiące metrów sześciennych zanieczyszczonej wody z odwiertów. Koszty budowy takiej oczyszczalni wyniosą kilka milionów złotych, ale w przypadku dużych złóż będzie to 20 – 30 mln zł.
W ocenie Izby Gospodarczej Wodociągi Polskie, istnieje ryzyko, że aspekt środowiskowy nie zostanie należycie potraktowany w trakcie poszukiwań gazu. Istnieją przypadki, gdy przy zniszczeniu warstw wodonośnych gaz dostawał się do wody pitnej. Gminy nie mają odpowiednio wykształconych ekspertów, by prawidłowo przeprowadzić i monitorować procesy inwestycyjne – mówi Stanisław Drzewiecki, szef Izby.
(mm)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- rp.pl

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Pijmy wodę z kranu!
– Woda z kranu jest smaczna i bezpieczna, a potwierdzają to certyfikaty – taką optymistyczną informacją rozpoczęła konferencję prasową Dorota...
-
Profesjonalna analiza wody - dlaczego jest ważna? Kto powinien zlecić?
www.laboratoria.xtech.plWoda ma nieodpowiedni smak lub zapach? A może pozostawia po sobie osady? Jeśli chcesz wiedzieć, z czego wynikają takie problemy, koniecznie...
-
-
-