
Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Szczecinku pozwało Zakład Gospodarki Mieszkaniowej do sądu w sprawie odmowy zapłacenia za wyciek wody w wyniku awarii. Według wodociągów ZGM powinien zapłacić za nią jak za ścieki. ZGM natomiast nie chce płacić w ogóle. W grę wchodzi około 60 m3 wartych około 1000 zł.
Zwykle płaci się za tyle odprowadzonych ścieków, ile pobrano wody. Zużycie wody mierzy wodomierz główny. Ewentualnie można zamontować specjalny licznik na wodę do podlewania ogródków, która wtedy nie wchodzi do bilansu ściekowego. W Szczecinku doszło jednak sytuacji, która nie jest jednoznacznie określana przez przepisy, mianowicie wycieku na skutek awarii.
"PWiK podpierając się zapisami ustawy o zaopatrzeniu w wodę - mówi mecenas Mirosław Wacławski, prawnik ZGM - które stanowią, że w wypadku, gdy nie ma licznika ścieków odbiorcę należy obciążyć należnością za ścieki, jak za pobraną wodę. My uważamy jednak, że jeżeli doszło do poważnego wycieku po prostu do ziemi, tak jak w tym wypadku, nie można mówić o pobranej wodzie ani tym bardziej o odprowadzonych ściekach."
Oczywiście nie jest to pierwsza tego typu sytuacja i wyrok korzystny dla PWiK może mieć ogromne znaczenie dla tej spółki. Zdaniem prezesa wodociągów Andrzeja Wdowiaka nie mamy tu jednak do czynienia z ostrym sporem i starciem prawnym dwu firm, ale z partnerskim podejściem stron do różnicy zdań, którą powinien w końcu rozstrzygnąć sąd.
"Jak będziemy znali werdykt sądu - dodaje Wdowiak - będę go mógł komentować. Na dziś trzymamy się interpretacji, że ilość odprowadzonych ścieków jest równoważna z ilością pobranej wody. To jednak nie tylko spór o idee, ale całkiem konkretne pieniądze. Woda w Szczecinku kosztuje 3,38 zł za metr, ścieki - 8,41 zł. Wyobraźmy sobie, że ktoś miał awarię w domku i zgłasza to do nas mówiąc, że odprowadził jakiejś ilości ścieków. I na jakiej podstawie mamy oszacować, że był to metr sześcienny, czy też może 100 metrów?"
(mk)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- gk24.pl

Komentarze (8)
Czytaj także
-
Zwiększ bezpieczeństwo swojej firmy z AT Systems – nowoczesne rozwiązania...
Kradzieże, włamania czy akty wandalizmu, to tylko niektóre z realnych zagrożeń, z jakimi muszą mierzyć się właściciele wielu, różnych firm,...
-
Pijmy wodę z kranu!
– Woda z kranu jest smaczna i bezpieczna, a potwierdzają to certyfikaty – taką optymistyczną informacją rozpoczęła konferencję prasową Dorota...
-
-
-
-
-
Okradanie
Ciepłą wodą wylewała się w ziemi przez kilka miesięcy brak jakichkolwiek kontroli konserwacji sieci co i ciepłej wody .Wyleciało kilka tysięcy M3 w ziemię .Za niechlujstwo i ubytki ukarali ludzi podnosząc stawkę ciepłej wody do 52zlzam3 do odwołania.Pomocy co robic
Jak zawsze nie dbają kasują i okradaja
A za ciepłą wodę z sec która podczas awarii poszła do gruntu na skutek nieszczelności rur w mieście kto powinien zapłacić sec czy zwykli ludzie
Zainteresowany
I jaki był wyrok?? Można prosić o sygnaturę akt?
taki
Kolejny, jak to u nas bubel prawny. No i pozwala się na okradanie ludzi i to w białych rękawiczkach. Zresztą i tak mieszkaniec zapłaci. Ktoś pyta kto załatwił taką monopolistyczną ustawę dla wodociągów? Po pierwsze "ustawa samorządowa" o zaopatrzeniu w wodę jako o zadaniu własnym, a ze samorządom się nie chce, scedowały to zadanie na różne przedsiębiorstwa wodociągowe nie mając lub nie chcac mieć nad nimi kontroli . No a te przedsiebiorstwa wod--kan sie zrzeszyły i lobbowały, a sejm ustawe przyjął, prezydent podpisał.,Wod-kany wmawiają ze są najlepsze w kraju Są w ściąganiu naleznosci.i
Kris
ZGM za wodę powinien zapłacić, bo PWiK poniósł koszty jej wydobycia i przesłania. Za ścieki nie, bo ich ZGM nie wytworzył, a PWiK nie odbierał i nie oczyszczał. Jeżeli PWiK i ZGM to tacy dobrzy partnerzy, powinni oszacować ilość wody, która "poszła" do gruntu i nie zawracać głowy sądom.
piotr.olszak@hydrowodkan.pl
Ścieki – to zużyte ciecze, roztwory, koloidy lub zawiesiny, a także odpadowe ciała stałe odprowadzane za pomocą rurociągów do odbiorników naturalnych jakimi mogą być zbiorniki lub cieki wodne, doły gnilne itp. W postaci ścieków odprowadza się odpadowe substancje przemysłowe oraz odpady żywnościowe i fekalia z miejskich i osiedlowych gospodarstw domowych. Ze względu na dużą szkodliwość biologiczną ścieków, zarówno komunalnych jak i przemysłowych, przed odprowadzeniem do odbiornika powinno się poddawać je oczyszczeniu w oczyszczalniach. Czy wyciek do ziemi(gruntu) odpowiada tej definicji???
zwykły obywatel
Jak zwykle Wodociągi stoją na pozycji uprzywilejowanego. Nie wiem kto załatwił taką ustawę która daje tak duże możliwości przedsiębiorstwom wodociągowym, które wykorzystują swoją chronioną pozycję bez skrupułów
Niko
Ciekawe, ciekawe... Informujcie dalej o postępowaniu i wyroku.