Reklama: Chcesz umieścić tutaj reklamę? Zapraszamy do kontaktu »
Powrót do listy wiadomości Dodano: 2007-04-24  |  Ostatnia aktualizacja: 2007-04-24
Łódzkie: przegrzewanie sieci sposobem na legionellę
Łódzkie: przegrzewanie sieci sposobem na legionellę
Łódzkie: przegrzewanie sieci sposobem na legionellę
Zakłady ciepłownicze w woj. łódzkim, powołując się na śmiertelne przypadki zakażeń wywołanych bakterią legionelli, chcą zaoferować odbiorcom dodatkową usługę: raz na pół roku podgrzewanie wody do temperatury 70 stopni. Przepłukana w ten sposób sieć wodociągowa ma być wolna od legionelli. Czy jest to walka z niebezpieczną bakterią czy sprytny sposób na wyciągnięcie pieniędzy z kieszeni szpitali, szkół i mieszkańców?

O legionelli zrobiło się głośno w styczniu, gdy w szpitalu w Jastrzębiu-Zdroju z jej powodu zmarły trzy osoby. Chorzy zarazili się, biorąc prysznic. Chociaż w woj. łódzkim takich przypadków nie odnotowano, szefowie zakładów ciepłowniczych postanowili zadziałać prewencyjnie.

Akcję "przegrzewania sieci" zamierzają prowadzić spółki z siedmiu miast regionu łódzkiego: Piotrkowa Tryb., Bełchatowa, Sieradza, Wielunia, Zduńskiej Woli, Łasku i Tomaszowa. Usługę chcą na początek zaoferować szpitalom, szkołom, przedszkolom i żłobkom.

W opinii wodociągowców (i nie tylko) bakteria może się rozwijać w mokrym i ciepłym środowisku. Jednak, jeśli podgrzeje się ciepłą wodę w kranach z 55 do 70 stopni, legionella zginie. Podgrzanie wody do 70 stopni to standard zalecany przez mikrobiologów z PZH, ponadto w porównaniu z innymi metodami jest to bardzo prosty sposób.

Nad propozycją zastanawiają się dyrektorzy szpitali. Taka operacja to jednak problem techniczny, bo trzeba odkręcić wszystkie zawory w szpitalu i wcale nie ma pewności, że wypłukane zostaną ogniska bakterii w każdym miejscu sieci.

Na sprawę krytycznie patrzą niektórzy przedstawiciele spółdzielni mieszkaniowych, twierdząc, że cała akcja to pomysł zakładów ciepłowniczych na zrekompensowanie sobie skutków łagodnej zimy, przez którą nie miały wystarczających zysków. Co więcej, nie wiadomo, czy w wodociągach gnieżdżą się bakterie legionelli. Sanepid nie ma funduszy na rutynowe kontrolowanie sieci i wychodzi z założenia, że skoro nie ma epidemii, zachorowań, więc nie ma potrzeby przeprowadzania takich badań

Od 2008 r., zgodnie z unijnymi wymogami, właściciele i zarządy budynków będą musieli zlecać sanepidowi kontrole sieci wodnych i klimatyzacyjnych. Jak twierdzi Włodzimierz Rózga, kierownik zakładu ciepłowniczego w Piotrkowie na akcji podgrzewania przedsiębiorstwa zarobi minimalnie. Operacja wymaga odkręcenia kranów i spuszczenia ciepłej wody raz na pół roku. W czasie przepłukiwania sieci przez godzinę z kranu zleci około pół metra sześciennego ciepłej wody (metr kosztuje 14 - 20 zł). Przeciętnego lokatora jednego mieszkania, który na pięć minut odkręci krany w kuchni i łazience, kosztowałoby to 20 groszy.

Pierwsze masowe zachorowanie na chorobę legionistów zwaną także legionellozą (od łacinskiej nazwy gatunku bakterii Legionella pneumophila) zanotowano w roku 1976, podczas zjazdu weteranów Legionu Amerykańskiego Stanu Pensylwania w Filadelfii w Stanach Zjednoczonych. W warunkach naturalnych bakteria Legionella rozwija się w wodzie. Temperatura ma ogromne znaczenie dla rozmnażania tej bakterii. Szczególnie temperatury pomiędzy 40 a 50°C mogą prowadzić do wzrostu jej kolonii.

Bakterie te wytwarzają groźne dla zdrowia i życia ludzi ektotoksyny i endotoksyny. Legionelloza występuje u ludzi głównie zapalenia płuc, któremu towarzyszy często biegunka, odurzenie, krwiomocz. Do zakażenia dochodzi aerozolem (z urządzeń wodnych, sanitarnych, z klimatyzacji), wnikającym droga powietrzną do pęcherzyków płuc. Nie stwierdzono zakażeń od ludzi. Śmiertelność tej choroby wynosi 10-15%.

(pj)

Kategoria wiadomości:

Z życia branży

Źródło:
Dziennik Łódzki
urządzenia z xtech

Interesują Cię ciekawostki i informacje o wydarzeniach w branży?
Podaj swój adres e-mail a wyślemy Ci bezpłatny biuletyn.

Komentarze (0)

Możesz być pierwszą osobą, która skomentuje tę wiadomość. Wystarczy, że skorzystasz z formularza poniżej.

Wystąpiły błędy. Prosimy poprawić formularz i spróbować ponownie.
Twój komentarz :

Czytaj także