Pływająca wyspa oczyszcza wodę

Pływająca wyspa oczyszcza wodę

Pewien pomysłowy mieszkaniec Stanów Zjednoczonych zbudował pływającą wyspę, która oczyszcza wodę ze stawów, jezior i innych zbiorników wodnych. Elementem strukturalnym wyspy jest matryca zbudowana z odpadów tworzyw sztucznych, co sprawia, że konstrukcja jest lekka i może pływać po powierzchni wody. W matrycy tej wycięte są specjalne kieszenie, w których znajdują się sadzonki roślin oczyszczających wodę.

Mikroorganizmy przyklejając się do korzeni dostarczają roślinie potrzebnych składników odżywczych pochodzących z zanieczyszczonej wody. Wyspę można otrzymywać w różnych kształtach, jak również modyfikować wprowadzając różne gatunki roślin, które pośrednio oczyszczają wodę. Pozwala to na stosowanie wyspy w odmiennych warunkach środowiska wodnego.

Bruce Kania - wynalazca wyspy, widzi duży potencjał w stosowaniu pływającej wyspy. Zmiana roślin rosnących na wyspie pozwoli na oczyszczanie wody z substancji toksycznych (a nie tylko związków azotowych i fosforowych powodujących zarastanie akwenów). Amerykański wynalazca znalazł 26 obszarów zastosowania wyspy takich jak m. in. oczyszczanie ścieków pochodzących z farm zwierząt hodowlanych. W wielu przypadkach okazuje się, że zastosowanie wyspy jest tańsze od zaprojektowania, wybudowania i późniejszego utrzymania oczyszczalni ścieków.

Floating Island International, firma założona przez Bruce’a Kanię (zatrudniająca jedynie 6 osób!) sprzedała dotychczas ok. 1100 pływających wysp. Cena wyspy zaczyna się od ok. 312 dolarów za m2 i zależy od tego, jakimi substancjami zanieczyszczona jest woda. Wyspa znajduje klientów na całym świecie, od Ameryki, Europy aż po Nową Zelandię.

Pomysł pływającej wyspy zyskał uznanie „The Montana Board of Research and Commercialization” i przyznany został na rozwój nowej techniki oczyszczania ścieków grant w wysokości 300 tys. dolarów. Ponadto firma czeka aktualnie na decyzję w sprawie przyznania rządowego grantu w wys. 800 tys. dolarów na dodatkowe badania.

(pj)