Rawicz: jakość ścieków powodem konfliktu

Decyzja Zakładu Wodociągów i Kanalizacji ( ZWiK) w Rawiczu, w sprawie zerwania umowy na odbiór ścieków z mleczarni, mogła doprowadzić do wstrzymania produkcji.

Po wymianie oskarżeń pomiędzy prezesem Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej i burmistrzem Rawicza, ten ostatni zgodził się nadal odbierać ścieki, ale tylko do końca września. Cały spór pomiędzy samorządem a Okręgową Spółdzielnią Mleczarską (OSM) dotyczy jakości ścieków, jakie ta ostatnia zrzuca do komunalnej oczyszczalni. Zawierają one zbyt wysokie ilości azotu i fosforu oraz kwasów i zasad, wpływając niekorzystnie na bakterie znajdujące się w części biologicznej obiektu. Zachodziło poważne zagrożenie, że nadmiar kwasów i zasad je zniszczy, co w efekcie spowoduje zatrzymanie na kilka tygodni pracy oczyszczalni. Rozwiązaniem problemu ma być podczyszczalnia ścieków, która miałaby się znaleźć na terenie mleczarni. Niestety sytuacja nie zmienia się od 2004 roku, kiedy to były prowadzone rozmowy pomiędzy OSM a ZWiK w Rawiczu.

Po kilku dniach przepychanek strony ponownie spotkały się i ustaliły dalszą współpracę. Zerwanie umowy zostało zawieszone do końca września. Jeśli wtedy kontrola wykaże, że wszystko jest w normie, zostanie przedłużona umowa na odbiór ścieków z mleczarnią. Jak zapewnia prezes OSM, zostało zlecone już opracowanie dokumentacji budowy podczyszczalni ścieków, a zakład posiada fundusze na jej wzniesienie.

(mm)