Wielka Brytania: woda podrożeje o 40 proc.

Brytyjscy dostawcy wody rozważają wprowadzenie podwyżek cen. Jeśli dojdzie to do skutku, to w ciągu najbliższych 5 lat, rachunki wzrosną nawet o 40 proc.

Największy dostawca wody w Wielkiej Brytanii Thames Water, zdecydował się na wprowadzenie podwyżek, inne firmy też rozważają taką możliwość. Wyższe opłaty będą dotyczyć cen za dostawę wody i odprowadzanie ścieków.

Thames Water, opublikowała cenowy plan na najbliższe 5 lat. Wynika z niego, że roczne rachunki będą rosnąć 3 proc. ponad poziom inflacji. Do kwietnia 2010 roku ceny wzrosną o 6,8 proc., ponad poziom inflacji. A mając na uwadze aktualny poziom inflacji, klienci będą musieli liczyć się z podwyżką rzędu 10 proc.

Zakładając przeciętny rachunek w wysokości 283 funtów w 2009 roku, ten sam rachunek w następnym roku wyniesie już 314 funtów. Natomiast w 2014 rachunek może sięgnąć nawet 396,65 funtów, co oznacza 40 proc. wzrost cen w ciągu pięciu lat.

Firma przekonuje, że jest zmuszona wprowadzić podwyżki, ponieważ planuje inwestycje warte 6,5 miliarda euro, między innymi w zbiornik wodny w Oxfordshire, a także zakład destylacji wody słonej.

Thames Water zaopatruje w wodę 13,5 miliona mieszkańców Londynu i południowej Anglii.

(mm)