Powrót do listy wiadomości
Dodano: 2008-10-28 | Ostatnia aktualizacja: 2008-10-28
Wrocław: dymi się z dzikiej kanalizacji

Wrocław: dymi się z dzikiej kanalizacji
Wrocławianie okradają w ten sposób swoich sąsiadów, którzy uczciwie płacą za ścieki. Są też tacy, którzy nieczystości odprowadzają do kanalizacji burzowej. Stąd trafiają one prosto do Odry. Zjawisko gwałtownie się nasila właśnie teraz, po boomie budowlanym. Często to mieszkańcy eleganckich domów podpinają się nielegalnie do sieci - alarmuje Konrad Antkowiak, rzecznik prasowy Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Firma wypowiedziała wojnę nieuczciwym mieszkańcom. Po kilku latach przerwy właśnie reaktywowała specjalną grupę, która ma wytropić każdą nielegalną rurę.
Przed laty najwięcej takich sytuacji zdarzało się na Zakrzowie, Strachocinie, Wojnowie, Maślicach, Ołtaszynie i Biskupinie. Pracownicy wodociągów rocznie demaskowali kilkaset takich przypadków. W sumie wykryli około 4,5 tysiąca dzikich przyłączy. Potem sytuacja się uspokoiła i sekcja nie była potrzebna. Teraz śledczy wracają. Skupią się na osiedlach, na których położone zostały nowe rury. To głównie Stabłowice, Muchobór i Oporów - zapowiada Sylwester Gwizdała ze specjalnej grupy.
Ekipa już od pierwszych dni pracy ma ręce pełne roboty. Codziennie odkrywa co najmniej jedną nielegalną rurę wpiętą do kanalizacji. Mieszkańcy z przydomowych szamb prowadzą rurę do kanalizacji i w momencie, kiedy zbiornik jest pełen ścieków, zamiast go opróżnić, wylewają brudy do studzienki - opowiada Marcin Ratajczyk z MPWiK.
Metoda działania nietypowych śledczych jest prosta - wtłaczają do kanału biały dym. W przypadku istnienia przyłącza, dym będzie się wydobywać ze studzienek, odpowietrzników dachowych, rur spustowych i rynien. Kiedy mają wątpliwości, uruchamiają mikrokamery. Jak mówią, prawie na każdej kontrolowanej ulicy znajdują nielegalne wpięcia. Zdarzają się też nieuczciwi deweloperzy i całe ulice odprowadzające ścieki na lewo. Tak było ostatnio np. przy ul. Skałecznej w Leśnicy.
Za nielegalne podpięcie do kanalizacji grożą surowe kary. Przede wszystkim każdy przyłapany właściciel mieszkania musi wpłacić równowartość rachunków za odprowadzanie ścieków za ostatnie 2 lata. Pokrywa też koszt pracy specjalnej grupy, czyli 1200 złotych.
(mm)
Kategoria wiadomości:
Z życia branży
- Źródło:
- naszemiasto.pl

Komentarze (0)
Czytaj także
-
Koszty ścieków — jaki system ścieków jest najbardziej ekonomiczny?
Rosnące ceny wody i coraz wyższe koszty odprowadzania ścieków skłaniają właścicieli działek do poszukiwania alternatywnych sposobów na...
-
Plotery Laserowe Co2: Przyszłość Precyzyjnego Cięcia i Grawerowania
Plotery laserowe Co2 to zaawansowane urządzenia wykorzystywane w różnych branżach do precyzyjnego cięcia i grawerowania materiałów. Działają one...
-
-
-
-