ZEA chcą sprowadzić górę lodową z Antarktyki

Pexels, CC0

Zjednoczone Emiraty Arabskie planują wydać 50 mln dolarów na przyholowanie do kraju wielkich gór lodowych z Antarktyki. Mają one stanowić rezerwuar wody pitnej, a także przyczynić się do częstszych opadów w regionie. Droga, jaką musiałaby pokonać, to 12 tys. km.

Duża pływająca góra lodowa zawiera średnio 75 mld litrów słodkiej wody. Taka ilość wystarczyłaby dla populacji 1 mln osób na okres 5 lat. Wielkie bryły lodu u wybrzeży ZEA miałyby także przyciągać chmury znad Morza Arabskiego i wywoływać wiry powietrzne, które spowodują opady.

Plany firmy National Adviser Bureau Limited zakładają sprowadzenie gór lodowych na Półwysep Arabski na początku 2020 roku. W 2019 firma ma zamiar przeprowadzenia pilotażowego kursu z Antarktyki do Australii lub Południowej Afryki. Szczegóły mają być znane do grudnia tego roku.

Duża góra lodowa o wysokości pięciopiętrowego budynku i długości boiska piłkarskiego nie topnieje szybko nawet w wodach cieplejszych mórz. Ponadto arabska firma rozwija technologię, która ma ochronić lód przed topnieniem także w czasie transportu i zredukować koszty całej operacji.

Po przyholowaniu do wybrzeży ZEA, góry lodowe miałyby zostać podzielone na mniejsze kawałki, a następnie roztopione i uzdatnione w specjalnych portach. Autorzy futurystycznego projektu liczą, że zyski przyniesie nie tylko sprzedaż wody, ale i turyści chcący zobaczyć górę lodową na pustyni.

(mk)