Ludzie nie chcą wody z odzysku

Ludzie nie chcą wody z odzysku

Od kilku lat mówi się o recyklingu wody tj. zawracaniu wody do sieci wodociągowej po uprzednim jej oczyszczeniu. Coraz więcej takich systemów buduje się lub planuje ich budowę, zwłaszcza na terenie Bliskiego Wschodu i w innych regionach o dużych brakach wody. Okazuje się, że nie zawsze ludzie zgadzają się na picie wody „ze ścieków”.

Mieszkańcy jednego z australijskich miasteczek nie zgodzili się, aby ścieki po oczyszczeniu były zawracane do zbiornika wodnego, z którego czerpana jest woda pitna dla miasteczka. Wart 73 miliony dolarów projekt był pierwszym tego typu projektem w Australii. Ludzie z miasteczka Toowoomba w referendum zadecydowali o odrzuceniu budowy systemu recyklingu wody (62 % głosów było na „nie”).

Projektodawcy zapewniali, że ścieki przed wrzuceniem ich z powrotem do zbiornika z wodą zostaną dokładnie oczyszczone z wirusów, bakterii i innych drobnoustrojów, również z hormonów. Nie przekonało to ludzi z miasteczka, którzy obawiali się ryzyka zakażenia oraz spadku dochodów z turystyki i spadku cen nieruchomości.

Niestety odrzucenie projektu recyklingu wody pozostawia problem braków wody, z jakimi borykają się miasteczko i okoliczne miejscowości. Premier prowincji Queensland wezwał do szerszej debaty w gronie miast leżących w prowincji, nad problemem recyklingu. Być może w 2008 roku zostanie przeprowadzone referendum w połodniowowschodniej części prowincji Queensland w sprawie recyklingu wody.

(pj)