Ogrodzieniec: zwozili odpady mogące skazić wodę

Ogrodzieniec: zwozili odpady mogące skazić wodę

Około 120 ton groźnego dla środowiska fluorku wapnia nielegalnie przywieziono do kamieniołomów w Ogrodzieńcu. Śląscy policjanci odkryli, że chemikalia pochodzą z dawnych zakładów chemicznych Bonarka w Krakowie. W Ogrodzieńcu i Bytomiu były składowane nielegalnie od kilku miesięcy.

W miejscu dawnych krakowskich zakładów chemicznych Bonarka powstaje teraz centrum handlowe City Center. Z czasów działania zakładów chemicznych zostało tam jeszcze około 240 ton fluorku wapnia. Inwestor zlecił jego utylizację, ale substancja zamiast do utylizacji trafiała do kamieniołomów w Ogrodzieńcu i do Bytomia.

Fluorek wapnia miał być neutralizowany w jednym z zakładów w Rydułtowach. Potem, już jako niegroźny odpad, miał być składowany w Wodzisławiu Śląskim. Policjanci przesłuchali w tej sprawie kilku pracowników firmy, która zajmowała się wywozem substancji. Wszyscy twierdzą, że nie wiedzieli o tym, że chemikalia mogą być szkodliwe dla środowiska.

O znalezisku policjanci powiadomili Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Decyzje dotyczące tego, co się stanie ze składowanymi nielegalnie substancjami zapadną prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu. Fluorek wapnia jest stosunkowo niegroźną postacią fluoru, ale niezabezpieczone składowiska tej substancji mogą skazić wodę gruntową, a w sąsiedztwie ogrodzienieckiego kamieniołomu znajdują się źródła Czarnej Przemszy i Warty.

Pod koniec kwietnia będą znane wyniki badań jurajskiej wody, zlecone przez powiat.

(mm)