SUW w Izbicy Kujawskiej pracuje na (prawie) pełnych obrotach

Największa tegoroczna inwestycja w Izbicy Kujawskiej jest już prawie ukończona - informuje Gazeta Pomorska. Wprawdzie ciągle trwają prace remontowe, a filtry wyłapujące mangan nie osiągnęły jeszcze pełnej sprawności, ale do mieszkańców miasta i gminy płynie już czysta, uzdatniona woda.

W ramach modernizacji SUW dokonano wymiany wszystkich urządzeń, generalny remont objął także budynek stacji. Obiekt jest w pełni zautomatyzowany, a jego pracę nadzoruje operator za pośrednictwem komputera. Przedsięwzięcie było konieczne, gdyż woda dostarczana ze starej stacji nie spełniała warunków jakościowych: przekroczone były normy zawartości żelaza, manganu i amoniaku. Obecnie nie ma już tego problemu. Systematycznie przeprowadzane kontrole wykazują, że jakość wody płynącej do kranów z SUW w Izbicy Kujawskiej stale się poprawia.

Jak informują dziennikarze Gazety Pomorskiej, mieszkańcy skarżyli się wprawdzie, gdy odkażano wodę chlorem, ale odkąd dezynfekcja przeprowadzana jest za pomocą światła lamp ultrafioletowych, ze strony użytkowników nie napływają już zażalenia.

Modernizacja obiektu kosztowała Izbicę Kujawską 2 mln 600 tys. zł. Jak wyjaśnia Marek Śledziński, burmistrz miasta, w ramach umowy z Urzędem Marszałkowskim ponad połowa z tych pieniędzy wróci do Izbicy Kujawskiej po zrealizowaniu inwestycji, w formie dopłat unijnych.

Obecnie stacja dostarcza mieszkańcom ok. 42 m sześcienne wody na godzinę, co stanowi zaledwie 20% jej możliwości. Okazją do sprawdzenia, jak stacja działa na pełnych obrotach, będą z pewnością letnie upały, kiedy to zapotrzebowanie na wodę znacznie wzrośnie.

(rw)